Legendarny włoski bramkarz Gianluigi Buffon wraca do kadry narodowej. 40-letni golkiper został powołany do reprezentacji Squadra A"> Legendarny włoski bramkarz Gianluigi Buffon wraca do kadry narodowej. 40-letni golkiper został powołany do reprezentacji Squadra A">
Legendarny włoski bramkarz Gianluigi Buffon wraca do kadry narodowej. 40-letni golkiper został powołany do reprezentacji Squadra Azzurra na zbliżające się mecze towarzyskie z Argentyną i Anglią. Rekordzista pod względem liczby występów w reprezentacji Włoch ma szansę jeszcze powiększyć swój dorobek.
Buffon to żywa legenda włoskiej piłki. W Serie A zadebiutował mając 17 lat, a już dwa lata później występował w dorosłej reprezentacji Włoch. Jest uznawany za jednego z najlepszych bramkarzy świata. Nieprzerwanie od 2001 roku występuje w Juventusie Turyn, obecnie jest kolegą po fachu Polaka Wojciecha Szczęsnego.
Po nieudanych eliminacjach do Mistrzostw Świata w Rosji, Buffon ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery. Później okazało się, że bramkarz wycofał swoje słowa i postanowił wrócić do kadry. Wciąż może być jej mocnym punktem, więc otrzymał powołanie na mecze towarzyskie z Argentyną i Anglią.
Gianluigi #Buffon powołany do reprezentacji Włoch na mecze towarzyskie z Argentyną i Anglią. Czyli jednak nie zakończył kariery, czy to okazja do pożegnania?#SerieA #SquadraAzzurra
— Michał Kaczor (@Mic_KaczorRadom) 18 marca 2018
We włoskiej kadrze narodowej znalazł się też Federico Chiesa. Jego ojciec - Enrico - występował z Buffonem w reprezentacji Włoch, teraz reprezentacyjnym kolegą Gianniego będzie młodszy z klanu Chiesa. Dla takich piłkarzy jak młody gracz Fiorentiny, obecność w jednej reprezentacji z Buffonem jest już wiekim zaszczytem. Nie każdy ma szansę dzielić szatnię z tak wybitnym zawodnikiem.
Buffon grał w kadrze z Chiesą-seniorem, teraz może zagrać z jego synem, bo Federico Chiesa ma szansę na debiut. Wnuka w kadrze już chyba nie doczeka :)
— Maciej Kaliszuk (@Maciej_Kaliszuk) 17 marca 2018
23 marca Włosi rozegrają mecz towarzyski z Argentyną, cztery dni później zmierzą się z Anglią.