Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

VIVE idzie jak burza. Drużyna z Kielc pokonała PSG i prowadzi w grupie Ligi Mistrzów

Piłkarze ręczni Łomży Vive pokonali Paris Saint-Germain 35:33 w meczu 5. kolejki Ligi Mistrzów. To czwarte z rzędu zwycięstwo polskiego zespołu w tych rozgrywkach. Kielczanie nadal są liderami tabeli grupy A. 13 bramek dla gospodarzy zdobył Igor Karacic.

kielcehandball.pl/

Mistrzowie Francji przystąpili do tego spotkania bez jednej ze swoich największych gwiazd - Nikoli Karabatica. Rozgrywający reprezentacji Francji doznał zerwania więzadeł krzyżowych i na parkiet wróci za kilka miesięcy. W Kielcach zabrakło także jego brata Luki. Gospodarze zagrali bez kontuzjowanych Haukura Thrastarsona, Michała Olejniczka i Władysława Kulesza oraz Cezarego Surgiela.

Wynik otworzył Arkadiusz Moryto, ale kolejne akcje to popis gości. W trzeciej minucie rzutem przez całe boisko bramkarz PSG Yann Genty zdobył trzecią bramkę dla mistrza Francji. Kielczanie grali wówczas w osłabieniu, a karę dwóch minut otrzymał Tomasz Gębala. Chwilę później bramkarz Łomży Vive Andreas Wolff w kapitalnym stylu obronił rzut Mikkela Hansena.

Łomża Vive Kielce ograła PSG. Polski zespół liderem grupy w Lidze Mistrzów

Po 30 minutach meczu, toczonego w bardzo szybkim tempie, był remis 18:18. W zespole z Kielc pierwszoplanową postacią był Karacic. Chorwat zdobył do przerwy pięć bramek, nie myląc się ani razu. Wśród rywali nie do zatrzymania był autor siedmiu trafień Duńczyk Mikkel Hansen. Dwa razy Wolffa pokonał reprezentant Polski Kamil Syprzak.

Druga połowa rozpoczęła się od kolejnych trafień Karacica i Hansena. W 34. min - po siódmej bramce Chorwata - Łomża Vive prowadziła 20:19. Minutę później Karacic znów trafił, ale w 38. minucie było już 22:22. Riposta kielczan była błyskawiczna - zdobyli cztery bramki z rzędu i w 40. min po trafieniu Hiszpana Angela Fernadeza Pereza prowadzili 26:22. Rywale zdołali jednak ich dogonić..

Ostatnie minuty to prawdziwy dreszczowiec. Dwie minuty prze końcem pierwszą bramkę w tym sezonie Ligi Mistrzów zdobył Krzysztof Lijewski, po chwili poprawił niezawodny w czwartek Karacic i zrobiło się 34:32. Dwubramkową przewagę kielczanie utrzymali do końcowych gwizdków sędziów i ich czwarte zwycięstwo stało się faktem.

Łomża Vive Kielce – Paris Saint-Germain 35:33 (18:18)

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Łomża VIVE Kielce #piłka ręczna

jm