Przyzwyczajeni możemy być, że na konferencjach prasowych piłkarskiej reprezentacji Polski padają czasem zaskakujące pytania. Dziennikarka TVN 24 przebiła jednak wszystkich, pytając o... lisa. Nie chodzi tu o bliskiego ideologicznie tej stacji Tomasza Lisa, ale o zwierzę, które pojawiło się na treningu reprezentacji Polski, wzbudzając chwilowy uśmiech wśród osób znajdujących się na trybunach wrocławskiego obiektu. Lis przyszedł, poszedł i tyle go widziano.
Pytanie było jednak sformułowane w ten sposób, że w zasadzie ciężko odpowiedzieć na nie w jakikolwiek sensowny sposób. Bo przecież niby jak krótka obecność zwierzęcia na boisku miałaby wpłynąć na formę czy samopoczucie reprezentantów Polski?
Wczoraj na konferencji prasowej dziennikarka TVN24 zapytała, jak na piłkarzy wpłynęła obecność małego lisa na treningu. Serio?!
— Bartosz Burzyński (@Bar93Bur) 21 marca 2018
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w trakcie najbliższych meczów podopieczni Adama Nawałki zaprezentują taką formę, by pytania na konferencjach prasowych dostosowane były do prezentowanego przez nich poziomu. Biało-czerwoni jutro zagrają towarzysko z Nigerią, a w najbliższy wtorek z Koreą Południową.