Nie milkną zachwyty nad wspaniałą grą Roberta Lewandowskiego. Polak każde dotknięcie piłki jest w stanie zamienić w złoto - czyli gole dla swojej drużyny. "To szaleństwo. Niewiarygodne, jakiego rodzaju regularność prezentuje od lat" - mówi o grze napastnika Bayernu Monachium kolega z drużyny - Joshua Kimmich.
Robert Lewandowski w sobotnim meczu Bundesligi z Eintrachtem Frankfurt zdobył hat-trick. Po pięciu kolejkach ligowych Polak ma na koncie już dziesięć goli, a na zdobycie bramki potrzebuje średnio zaledwie 37 minut na boisku. Dyspozycja napastnika Biało-czerwonych i Bayernu Monachium zachwyciła między innymi Lothara Matthaeusa. Mistrz świata z 1990 roku po raz kolejny stwierdził, że Polak jest obecnie najlepszym piłkarzem świata.
Opinie te podziela Jerome Boateng, który ocenił grę Lewandowskiego po meczu z Eintrachtem. Obrońca Bawarczyków skwitował:
On jest po prostu na innym poziomie. To najlepszy napastnik świata. Ma wiele zalet, co sprawia, że niesamowicie trudno grać w defensywie przeciwko niemu.
Tak należy wejść w mecz🔥🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 24, 2020
Dziesięć minut potrzebował Robert Lewandowski, aby pokonać Kevina Trappa⚽
📺@FCBayern 🆚 @Eintracht trwa w CANAL+ SPORT2⃣ pic.twitter.com/m20MsSFSux
W 68. minucie sobotniego meczu Lewandowski opuścił boisko. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Hansi Flick przyznał, że to piłkarz poprosił o zmianę, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło. Polak znany z niezwykle profesjonalnego podejścia do swoich obowiązków zbiera już siły na kolejne spotkanie. We wtorek Bayern zmierzy się Lidze Mistrzów z Lokomotiwem Moskwa.
Granie pół godziny krócej ma duże znaczenie, gdy rozgrywasz mecze co trzy dni i chcesz wciąż grać na najwyższym poziomie
- tłumaczył Lewandowski.