Mason Mount spudłował w konkursie rzutów karnych, a Tottenham pokonał Chelsea Londyn i awansował do ćwierćfinału Pucharu Ligi w Anglii (Carabao Cup). Po regulaminowych 90 minutach był remis 1:1 i do wyłonienia zwycięzcy konieczne były "jedenastki".
Prowadzenie dał Chelsea w 19. minucie Timo Werner - to pierwszy gol Niemca dla tego klubu, od kiedy przeniósł się do niego z RB Lipsk minionego lata. W 83. min wyrównał Argentyńczyk Erik Lamela. W konkursie "jedenastek" dziewięciu piłkarzy było bezbłędnych, a pomylił się kończący piątą serię Mason Mount, który uderzył niecelnie.
W środę swój mecz rozegra m.in. broniący trofeum Manchester City, który zmierzy się na wyjeździe z Burnley. Drużynę Łukasza Fabiańskiego West Ham United czeka spotkanie na stadionie rywala z Evertonem. Ciekawie zapowiada się także czwartkowa konfrontacja Liverpoolu z Arsenalem Londyn. Oba zespoły grały ze sobą w poniedziałek w ekstraklasie i wówczas Liverpool wygrał 3:1.