Iga Świątek w wielkim stylu awansowała do finału wielkoszlemowego French Open. Polska tenisistka 6:2, 6:1 odprawiła w czwartek z turnieju Rosjankę Darię Kasatkinę. Klaudia Jans-Ignacik - finalistka Rolanda Garrosa w grze mieszanej z 2012 roku - w rozmowie z "Niezależna.pl" przewiduje, że liderki światowego rankingu nikt nie będzie w stanie zatrzymać w Paryżu.
Janusz Milewski: Spodziewała się Pani takiej tenisowej demolki w Roland Garros w meczu Igi Świątek z Darią Kasatkiną?
Klaudia Jans-Ignacik: Tak, spodziewałam się. Na razie nie widzę mocnych na Igę. Jeżeli ktoś chce pokonać Polkę, to myślę, że może to się raczej zdarzyć w początkowej fazie turnieju. Wygląda na to, że 21-latka z każdym meczem we French Open jest mocniejsza, a rywalki stopniowo opadają z sił.
Czyli dominacja Igi na korcie wynika z doskonałego przygotowania fizycznego?
Na sukcesy Igi składa się wiele czynników, ale na obecnym etapie decydująca może być właśnie wytrzymałość, co pokazał niedawny mecz z Chinką. Jeżeli ktoś chce przeciwstawić się Świątek, to może to zrobić najwyżej na przestrzeni jednego seta i widać ile to sił kosztuje rywalkę. Iga się otrzepała, wstała z ławeczki i zabrała do pracy, a dla przeciwniczek to już zbyt duże wyzwanie.
Back in the final 💪@iga_swiatek scores her 34th consecutive win, defeating Kasatkina 6-2, 6-1 for the right to play for the title#RolandGarros pic.twitter.com/SygTtSrgnx
— Roland-Garros (@rolandgarros) June 2, 2022
Polka wygra French Open po raz drugi w karierze?
Tak uważam. Czy w finale naprzeciwko Igi stanie Włoszka czy Amerykanka (w drugim półfinale Rolanda Garrosa rywalizują Martina Trevisan i Cori Gauff - red.), to Polka jest faworytką. Dla rywalek dojście do tego etapu turnieju jest już dużym osiągnięciem. Iga natomiast finały rozgrywa fenomenalnie i dla niej stawka nie będzie tak wielka jak dla przeciwniczek, dla których będzie to zupełnie nowa sytuacja. To kolejna duża przewaga Igi - doświadczenie w meczach o stawkę.
Iga nie ma w zwyczaju przegrywać finałów. Zdarzyło się jej to tylko raz - na początku kariery?
Oczywiście wszystko może się zdarzyć. To jest tenis, ale wszystkie atuty są po stronie Igi.