Iga Świątek wygrała turniej WTA Finals w Cancun pokonując 6:1, 6:0 Jessicę Pegulę. Polska tenisistka dzięki triumfowi w turnieju mistrzyń zepchnęła z pierwszego miejsca w rankingu WTA Arynę Sabalenkę.
Iga Świątek wróciła na pierwsze miejsce w rankingu WTA w wielkim stylu wygrywając turniej mistrzyń w meksykańskim Cancun. W walce z najlepszymi zawodniczkami sezonu nie straciła nawet seta. W półfinale polska tenisistka pokonała bezdyskusyjnie dotychczasową liderkę - Arynę Sabalenkę, a Białorusinka była w tym pojedynku tak bezradna, że sfrustrowana połamała rakietę.
W finale rywalką urodzonej w Warszawie tenisistki była inna dotychczas niepokonana w WTA Finals zawodniczka. Jessica Pegula przez poprzednie starcia przeszła bez kłopotów, ale przeciwko Idze Świątek nie miała nic do powiedzenia.
Łatwo z Jessie nie będzie. Pokazała już, że potrafi grać w każdych warunkach. Na razie będę po prostu robić dalej to, co robiłam w ostatnich dniach
- mówiła wprawdzie Polka przed finałem.
W pierwszej partii Świątek dominowała jednak na korcie w sposób, który kazał myśleć, że jej wypowiedź to była tylko kurtuazja. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego dwukrotnie przełamała serwis Peguli i po niespełna pół godziny gry zakończyła seta.
A woman on a mission today 🚘@iga_swiatek | #WTAFinals pic.twitter.com/FdIH4DSXl8
— wta (@WTA) November 6, 2023
Trzykrotna zwyciężczyni French Open demolkę kontynuowała w drugiej partii. Błyskawicznie objęła w niej prowadzenie 3:0, po drodze wykorzystując dwa break-pointy. Pegula nie sprawiała wrażenia tenisistki, która jest w stanie nawiązać jakąkolwiek walkę z Igą. Doszło do tego, że publiczność owacjami nagradzała każdą wygraną przez Amerykankę piłkę. Poza pojedynczymi akcjami piąta rakieta świata nie była w stanie jednak ugrać nic więcej przeciwko niezwykle skoncentrowanej i skutecznej Świątek. To był teatr jednej aktorki!
Iga Świątek w Cancun powtórzyła życiowy sukces Agnieszki Radwańskiej, która triumfowała w WTA Finals przed ośmioma laty. W nagrodę Polka w najnowszym zestawieniu najlepszych tenisistek świata ponownie zajmie miejsce na szczycie listy.