Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek zagra w niedzielę z Białorusinką Aryną Sabalenką w finale turnieju WTA w Stuttgarcie. Polka ma za sobą bardzo trudny półfinałowy pojedynek z Rosjanką Ludmiłą Samsonową, który wygrała po trzygodzinnej walce.
Trzysetowy pojedynek kosztował Igę Świątek sporo sił. 20-letnia tenisistka z Raszyna przegrała pierwszego seta po serii 28 wygranych, ale kontynuuje inną wspaniałą passę - odniosła 22. z rzędu zwycięstwo, w tym 20. w turniejach WTA.
Tegoroczny bilans Polki to 31 wygranych przy ledwie trzech porażkach, przy czym ostatniej doznała 16 lutego w 1/8 finału turnieju w Dubaju z Jeleną Ostapenko z Łotwy. Później była najlepsza w imprezach rangi WTA 1000 - kolejno w Dausze, Indian Wells oraz Miami.
W niedzielę Iga będzie zatem walczyć o czwarty tytuł w tym roku i siódmy w karierze. Z czwartą na liście WTA Sabalenką Świątek zmierzyła się dotychczas dwukrotnie. Poniosła porażkę w kończących sezon 2021 zawodach WTA Finals w Guadalajarze oraz wygrała w tym roku w ćwierćfinale w Dausze.
Triumfatorka turnieju w Stuttgarcie może liczyć na 470 punktów do klasyfikacji WTA, prawie 94 tys. euro premii oraz... samochód Porsche Taycan GTS Sport Turismo o wartości ponad pół miliona złotych.