Iga Świątek w kapitalnym stylu awansowała do ćwierćfinału wielkoszlemowego Australian Open. Polska tenisistka pokonała w Melbourne Niemkę Evę Lys 6:0, 6:1, a pojedynek trwał niespełna godzinę.
Iga Świątek po raz pierwszy w tej edycji Australian Open wystąpiła w sesji wieczornej, a naprzeciwko polskiej tenisistki stanęła rewelacja turnieju Eva Lys. Urodzona w Kijowie Niemka do drabinki głównej przebiła się z kwalifikacji, w których... przegrała w trzeciej rundzie, ale skorzystała z przepisu o "szczęśliwej przegranej".
Lys już zapisała się w historii tenisa, bo jest pierwszą "lucky looser", która w Australian Open awansowała do 1/8 finału, ale o marzenia o ćwierćfinale Świątek wybiła jej z głowy bardzo skutecznie. Wprawdzie niemiecka zawodniczka już w pierwszym gemie miała break-pointy, co zapowiadało wyrównany pojedynek, ale Polka opanowała sytuację, a później dominowała na korcie.
Sympatyczna reakcja Evy Lys na jeden z jej nielicznych punktów w meczu, w którym lekcję tenisa daje jej Iga Świątek 🤗#AusOpen pic.twitter.com/XBP63ahzEk
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) January 20, 2025
Lys serwowała zbyt słabo by zagrozić faworytce. Większe szanse na zdobycie gema miała paradoksalnie przy podaniu Świątek, ale ostatecznie nie udało się jej to wcale w pierwszym secie, a gra w drugiej partii wyglądała bardzo podobnie. Lys była zachwycona, gdy wygrała wreszcie gema, a publiczność głośno ją oklaskiwała, ale cóż z tego skoro Świątek prowadziła wówczas już 3:0 w drugim secie i nie wypuściła zwycięstwa z rąk.
Iga Świątek w ćwierćfinale Australian Open zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku pomiędzy Emmą Navarro i Darią Kasatkiną.