Hubert Hurkacz spotka się z Holendrem Botikiem Van De Zandschulpem w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open w Paryżu. Będzie jedynym Polakiem, który rozpocznie rywalizację na kortach Rolanda Garrosa w niedzielę - jego mecz ma się rozpocząć późnym popołudniem.
24-letni Hurkacz jest rozstawiony z numerem 19. Do tej pory na kortach im. Rolanda Garrosa tylko raz przebrnął pierwszą rundę. W niedzielę "Hubi" będzie faworytem, bo rok starszy Holender zajmuje 154. pozycję w klasyfikacji tenisistów, a do głównej drabinki dostał się z kwalifikacji. Ich mecz wyznaczono jako czwarty na korcie numer 14. Powinien się zacząć ok. godz. 17. Jeżeli wrocławianin wygra, to w drugiej rundzie czekać go będzie pojedynek z Alejandro Davidovichem Fokiną lub Kazachem Michaiłem Kukuszkinem.
Hiszpan jest faworytem tego spotkania i może się okazać trudnym rywalem dla Polaka.
Hurkacz nie lubi z nim grać, dwa mecze już przegrał. Losowanie Huberta jest skomplikowane
- powiedział "Niezależna.pl" Wojciech Fibak, który przestrzega również przed lekceważeniem rywala w pierwszej rundzie French Open.
Na papierze wydaje się, że łatwo grać z kwalifikantem, ale ci tenisiści już rozegrali kilka spotkań w Paryżu i są oswojeni z warunkami, więc to nie jest prosta pierwsza runda.
Hubi via Instagram 🎾 pic.twitter.com/q6YLHUWbK8
— Hubert Hurkacz Updates (@hubiupdates) May 29, 2021
Pierwszego dnia turnieju z tuzów światowego tenisa zaprezentują się rozstawiona z "dwójką" Japonka Naomi Osaka i Białorusinka Aryna Sabalenka (nr 3.), a wśród mężczyzn Austriak Dominic Thiem (4.) czy Grek Stefanos Tsitsipas (5.).
W kolejnych dniach do rywalizacji w singlu przystąpi pozostała trójka biało-czerwonych. Broniąca w Paryżu tytułu Iga Świątek rozpocznie udział w tegorocznej edycji od meczu ze Słowenką Kają Juvan, Magda Linette - podobnie jak przed rokiem - zagra z Fracuzką Chloe Paquet, a Kamil Majchrzak trafił na innego reprezentanta gospodarzy Arthura Cazaux.