Mike Tyson umiejętnie podgrzewa atmosferę przed zapowiedzianym przez siebie powrotem na ring. 53-letni bokser ogłosił, że w przyszłym tygodniu poznamy szczegóły dotyczące jego następnej walki. "Bestia" stwierdził, że jego rywal będzie szokiem dla kibiców. "To większa postać niż Evander Holyfield" - stwierdził Tyson.
Były mistrz świata, który przed laty panował jako niekwestionowany czempion wagi ciężkiej, pracuje nad powrotem do formy i umiejętnie rozpala zainteresowanie kibiców. Tyson umieszcza w mediach społecznościowych filmy ze swoich treningów, które komentuje nawet prezydent USA Donald Trump.
"Żelazny Mike" w programie "Young Money Radio" ogłosił, że już wkrótce wszyscy poznają szczegóły dotyczące jego powrotu na ring. Wielu spodziewało się, że Tyson po raz trzeci zmierzy się z Evanderem Holyfieldem. Bokser zapowiada jednak, że jego faktyczny rywal będzie "szokujący" i jest to większa postać niż były mistrz świata, któremu w pamiętnym starciu odgryzł fragment ucha.
Rozmawiamy, teraz ustalamy szczegóły. Nie uwierzycie z kim, kiedy pojawią się konkrety. Już w najbliższym czasie wszystko będzie jasne
- stwierdził Tyson i dodał:
Cokolwiek zarobię, pójdzie na dobroczynność. Nie będę zarabiał żadnych pieniędzy - prawdopodobnie moja firma coś na tej walce zyska. Ale moje pieniądze idą na cele charytatywne.