Mistrz mieszanych sztuk walki federacji UFC w kategorii półciężkiej w mocnych słowach skrytykował ideologię LGBT. "Dziesięć lat temu, bycie transseksualistą, było psychiczną chorobą" - wypalił Sean Strickland na konferencji prasowej przed walką w Kanadzie.
Sean Strickland przez dziennikarza, który określił się jako sojusznik społeczności LGBT, został zapytany o jego stosunek do tej ideologii. Mistrz MMA, który przygotowuje się do walki z Dricusem du Plessis podczas gali UFC 297 w Toronto, nie przebierał w słowach.
Dziesięć lat temu, bycie trans, było psychiczną chorobą. A teraz nagle ludzie tacy jak ty rozprzestrzenili się na świecie. Jesteście infekcją. Ty jesteś definicją słabości. Wszystko, co jest nie tak ze światem, jest z powodu takich jak ty
- powiedział Strickland.
Mistrz świata federacji UFC przyznał, że nie atakuje gejów. "Lubię gejów, nie mam nic do nich, to się nazywa wolność". Jest natomiast stanowczo przeciwny przekazywaniu tej ideologii dzieciom i nauczaniu o LGBT w szkołach.
Idk who this guy is and I don't care but you're not a man... But you'd take that as a compliment..... pic.twitter.com/PMR1h4Yp7K
— Sean Strickland (@SStricklandMMA) January 17, 2024
Świat tego nie kupuje. Są dwie płcie. Nie chcę by moich dzieci uczono o ich seksualnych preferencjach w szkołach
- dodał Strickland.