Alexander Zverev został skazany za znęcanie się nad byłą partnerką. Niemiecki tenisista nie przyznaje się do zarzutów i odwołał się od wyroku, ale stosunek federacji ATP do sprawy budzi wątpliwości Igi Świątek.
Iga Świątek na konferencji prasowej podczas Australian Open została zapytana o sprawę Alexandra Zvereva. Niemiecki tenisista również rywalizuje w wielkoszlemowym turnieju w Melbourne, ale poza kortem zmaga się z poważnymi oskarżeniami. Sąd w Berlinie ukarał go niedawno grzywną w wysokości 450 tysięcy euro za znęcanie się nad była partnerką.
Zverev nie przyznaje się do zarzutów, a jego prawnicy złożyli apelacje, ale nie jest to pierwszy przypadek, gdy Niemiec jest powiązany ze stosowaniem przemocy wobec kobiet. ATP badała wcześniej sprawę domniemanego pobicia przez tenisistę jego wcześniejszej życiowej partnerki. Z braku dowodów sprawę zamknięto.
Iga Świątek wyraziła swoje wątpliwości dotyczące Zvereva, chociaż powstrzymała się od jednoznacznego osądu.
Myślę, że decyzja w tej sprawie należy do ATP. Na pewno nie jest dobrze, gdy tenisista, któremu grożą takie zarzuty, jest w pewnym sensie promowany przez federację
- stwierdziła Polka.
Swiatek was asked about Zverev’s domestic violence case
— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) January 16, 2024
“It was confirmed overnight that Alexander Zverev will face a trial in Germany of domestic violence charges. He denies that. Is it appropriate that he continues to serve on the players council while that happens or… pic.twitter.com/X6yDJ31bNP