Mamed Khalidov znokautował Mariusza Pudzianowskiego w pierwszej rundzie walki wieczoru na gali KSW 77.
Pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khaldovem potoczył się błyskawicznie. Starcie wieczoru pomiędzy legendarnym strongmanem, który od lat kontynuuje sportowa karierę w MMA, a uznawanym z najlepszego w historii wojownika w KSW zakończyło się w pierwszej rundzie.
Khalidov efektownym rzutem powalił Pudzianowskiego, a "Pudzianowi" nie pomogło nawet to, że do klatki wniósł zdecydowanie więcej masy. Na oficjalnym ważeniu wskazówka wagi w jego przypadku pokazała 117,5 kg, podczas gdy u Mameda "zaledwie" 93,3 kg.
𝐌𝐀𝐌𝐄𝐃 𝐊𝐇𝐀𝐋𝐈𝐃𝐎𝐕 just beat 𝐌𝐀𝐑𝐈𝐔𝐒𝐙 𝐏𝐔𝐃𝐙𝐈𝐀𝐍𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈!!! XTB #KSW77
— KSW (@KSW_MMA) December 17, 2022
The King of the KSW Legends 👑 pic.twitter.com/RLqhKipBLr
Khalidov miał zdecydowaną przewagę w parterze i po serii ciosów zadanych w tył głowy Pudzianowski nie był w stanie kontynuować walki. Sędzia przerwał pojedynek.
Zwycięzca zaraz po starciu przyznał, że to był jednorazowy występ w tej kategorii wagowej.
Słuchajcie, muszę to powiedzieć dzisiaj. Przychodzi pewna era, która się kończy. Rzucam rękawicę tutaj i więcej w wadze ciężkiej nie walczę
- powiedział Mamed.
Mamed Chalidow po walce przejął mikrofon...
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 17, 2022
"Pewna era się kończy". Serca kibiców zadrżały.
Wkręcił wszystkich 😳 #KSW77 #KSW pic.twitter.com/Ck15Ypj5Zj