Informację podała agencja Yonhap, powołując się na informacje lokalnej policji.
Śmierć poniósł 55-letni koreański dziennikarz. Rodzina poinformowała, że na krótko przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich miał on problemy z sercem.
Ciało mężczyzny odnalazł inny dziennikarz, który dzielił z nim pokój. Było już jednak za późno na udzielenie pomocy - mężczyzna już wtedy nie żył.