To były dalekie loty Polaków w Finlandii. Piotr Żyła zajął drugie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Ruce. Znakomicie spisał się również Dawid Kubacki, który był trzeci. Na dziewiątym miejscu zawody ukończył Klemens Murańka. Wygrał Markus Eisenbichler.
Polscy skoczkowie bardzo dobrze spisali się w pierwszej serii w Ruce. W komplecie awansowali do finału zawodów, a na szczególne słowa uznania zasłużyli Dawid Kubacki, który plasował się na drugim miejscu i Piotr Żyła - czwarty. Rywalom odleciał jednak zdecydowanie lider Pucharu Świata - Markus Eisenbichler. Niemiec skoczył aż 146 metrów i miał 8,8 pkt przewagi nad naszym mistrzem świata.
Dwóch Polaków będzie walczyć o podium w drugiej serii❗️🇵🇱😎 O zwycięstwo będzie jednak trudno – prawdziwą petardę odpalił Eisenbichler 💥🧨 #tvpsport #skokoholicy #skijumpingfamily pic.twitter.com/tKT0tlhiFK
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 28, 2020
Kamil Stoch, który nie był specjalnie zadowolony ze swojej pierwszej próby, w drugiej serii zaprezentował się wyraźnie lepiej. 136 metrów pozwalało liczyć na poprawę pozycji w klasyfikacji trzykrotnego mistrza świata. Zaskakujące było jednak to, że właśnie Stoch wypadł najsłabiej z sześciu Biało-czerwonych w pierwszej serii.
Zawodnik z Zębu z każdym kolejnym skokiem rywali piął się jednak w górę. Nie przeskoczył go również Paweł Wąsek, któremu zmierzono 123,5 m. Klemens Murańka usiadł na belce, przeżegnał się i skoczył kapitalnie 134,5 m. Na dwóch pierwszych lokatach byli "Klimek" i Stoch, a trener Michal Dolezal obserwował to wszystko wyraźnie zadowolony. Nie zawiódł w drugiej serii także Andrzej Stękała - 131,5 i był drugi za Murańką. Przed finałową dziesiątką zawodów najlepsza trójka była biało-czerwona.
Z problemami lądował Halvor Egner Granerud, ale osiągnął aż 142 metry, pomimo że wcześniej obniżono belkę startową. Norweg został zdecydowanym liderem, a na górze pozostało tylko pięciu zawodników. Przed próbą Piotra Żyły belka zjechała jeszcze w dół, ale nie przeszkodziło to Polakowi. 137 metrów, radość Dolezala i pierwsze miejsce! Została najlepsza trójka po pierwszej serii. Yukiya Sato skoczył dziesięć metrów bliżej i Żyła miał już pewne podium!
Markus Eisenbichler wygrywa sobotni konkurs PŚ w Ruce. Drugie miejsce dla Piotra Żyły, trzecie dla Dawida Kubackiego! Komplet Polaków w "30", brawo! #Ruka #skijumpingfamily pic.twitter.com/COdk43ZJ8P
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 28, 2020
Dawid Kubacki lądował na zielonej linii i czekał na noty sędziowskie. 132,5 metra, dobre oceny za styl, ale był za Piotrem! Markus Eisenbichler, który miał dużą przewagę po pierwszej serii, po raz drugi wygrał zawody Pucharu Świata w tym sezonie.
Trzech Polaków w "10", dwóch na podium - oto finał soboty w Ruce! #Ruka #skijumpingfamily pic.twitter.com/VNnpwnwO5p
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) November 28, 2020