Sensacyjnie zakończyła się pierwsza seria konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. Polacy spisali się bardzo słabo, a Kamil Stoch oddał tak krótki skok, że nie wszedł nawet do drugiej serii! Takiego zakończenia pierwszej części konkursu nikt się nie spodziewał... Najlepszy z Polaków - Stefan Hula - jest dziewiąty.
Prowadzi Stefan Kraft, który skoczył 133 metry. Taką samą odległość, lecz punkt mniej, ma na swoim koncie drugi Yukiya Sato z Japonii. Trzeci jest Halvor Granerud z Norwegii, który oddał skok na 131,5 metra. Najlepszy z Polaków - Stefan Hula - skoczył 129 metrów i jest dziewiąty.
Trzech biało-czerwonych znalazło się w drugiej dziesiątce. Dawid Kubacki jest szesnasty - 128 metrów, Jakub Wolny zajmuje 17. miejsce - 124,5 metra, a Paweł Wąsek (tu akurat pozytywne zaskoczenie ) - 18. miejsce z wynikiem 129 metrów.
Na 25. miejscu pierwszą serię zakończył Piotr Żyła - 123, 5 metra. Tylko dwa miejsca wyżej jest Ryoyu Kobayashi, który skoczył tylko 124 metry. Stawkę zamyka Maciej Kot - 30. miejsce z wynikiem 126 metrów.
Nieprawdopodobną sensacją była fatalna postawa Kamila Stocha. Uzyskał on tylko 122,5 metra i zajął 36. miejsce, nie kwalifikując się do drugiej serii. Odpadli również Przemysław Kantyka, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, a Andrzej Stękała został zdyskwalifikowany.