W Planicy trwa rywalizacja o medale Mistrzostw Świata w lotach narciarskich. Po pierwszym dniu zawodów prowadzi Karl Geiger przed Halvorem Egnerem Granerudem i Markusem Eisenbichlerem. Najlepszy z Polaków - Piotr Żyła jest siódmy, tuż za nim plasuje się Kamil Stoch, który awansował w klasyfikacji po pięknym locie w drugiej serii na odległość 229 metrów. Finał konkursu indywidualnego zaplanowano na sobotę.
Po pierwszej serii piątkowych zawodów czwórka Polaków zapewniła sobie awans do finału mistrzostw świata na Velikance. Najlepszy z nich był ósmy Piotr Żyła, ale na plecach czuł oddech Andrzeja Stękały i Dawida Kubackiego, którzy również znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Nieco gorzej spisał się Kamil Stoch, który pechowo trafił na nie najlepszy wiatr i był trzynasty.
Tylko dwóch Biało-Czerwonych sięgało w historii po medale w mistrzostwach "lotników". Piotr Fijas w 1979 i właśnie Stoch w 2018. W Oberstdorfie Polacy zdobyli również brąz w konkursie drużynowym. Spore straty naszych skoczków do prowadzącego po pierwszej serii Karla Geigera zdawały się wskazywać, że nawiązanie do tych sukcesów w Planicy może być trudne.
Nie zamierzał jednak rezygnować Stoch, który cudownie szybował w swojej drugiej próbie. Doskonale trafił z odbiciem na progu i pięknie ułożony na nartach daleko leciał nad zeskokiem. 229 metrów w nienagannym stylu przy niemal bezwietrznych warunkach dawało trzykrotnemu mistrzowi olimpijskiemu prowadzenie.
Kamil Stoch 🔥🔥🔥 229 metrów ➕ piękne lądowanie i będzie odrabiał straty z 1. serii❗🇵🇱🦅
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 11, 2020
𝐓𝐫𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐬𝐣𝐚 w TVP 1⃣ i 𝐨𝐧𝐥𝐢𝐧𝐞 w aplikacji mobilnej #tvpsport i na naszej stronie ▶ https://t.co/QeiZGsEDoF#skokoholicy #skijumpingamily #Planica2020 pic.twitter.com/0TtgVdj7JV
Dawid Kubacki lądował przed zieloną linią - 215,5 m. Ze Stochem przegrał również Andrzej Stękała, który ambitnie walczył o odległość i bardzo cieszył się, gdy okazało się, że jest drugi po locie na odległość 215,5 m. Fantastycznie natomiast w drugiej serii zaprezentował się Piotr Żyła - 224,5 m i zdecydowane prowadzenie! Wszyscy Polacy w czołówce, a pozostało tylko siedmiu skoczków.
Piotr Żyła 224,5 metra i zmienia na prowadzeniu Kamila Stocha 👏🇵🇱🦅 Za nimi Andrzej Stękała, Pius Paschke i Dawid Kubacki 👌
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 11, 2020
𝐓𝐫𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐬𝐣𝐚 w TVP 1⃣ i 𝐨𝐧𝐥𝐢𝐧𝐞 w aplikacji mobilnej #tvpsport i na naszej stronie ▶ https://t.co/QeiZGsEDoF#skokoholicy #skijumpingamily pic.twitter.com/fnDnMF5XBw
Zaczęło się naprawdę dalekie skakanie. Robert Johansson i Yukiya Sato wyprzedzili Biało-czerwonych, ale Markus Eisenbichler odleciał wszystkim rywalom - 247 metrów Niemca. Imponująca odległość i prowadzenie. Trener Norwegów obserwując warunki na skoczni postanowił obniżyć belkę startową dla Halvora Egnara Graneruda. Zaczęło się lekkie zamieszanie, belkę znów podniesiono i faworyt musiał długo czekać na swoją próbę. Wytrzymał jednak nerwowo 229,5 m dało mu prowadzenie w konkursie. Wyprzedził go dopiero Karl Geiger. Niemiec lądował wyraźnie za zieloną linią - 223,5 m - i jest liderem na półmetku mistrzostw świata.
Karl Geiger liderem na półmetku konkursu indywidualnego MŚ w lotach #Planica2020.
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) December 11, 2020
Miejsca Polaków: 7. Żyła, 8. Stoch, 10. Stękała, 12. Kubacki #skijumpingfamily pic.twitter.com/QGZYOt12Ve
Piotr Żyła jest na razie siódmy, Kamil Stoch ósmy, Andrzej Stękała - 10, a Dawid Kubacki - 12.
O miejscach w klasyfikacji mistrzostw mają zadecydować cztery próby konkursowe. Dwa kolejne skoki zawodnicy na Velikance wykonają w sobotnich zawodach o 16. Na Niedzielę w Słowenii zaplanowano drużynówkę.
Tak prezentuje się klasyfikacja konkursu indywidualnego na półmetku: #Planica2020 #skijumpingfamily pic.twitter.com/aXglVRrT2O
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) December 11, 2020