Kamil Stoch po fantastycznym skoku w drugiej serii awansował z dziewiątego na trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w Rasnovie. Polak zajął ostatecznie drugie miejsce, bo zdyskwalifikowany został Halvor Egner Granerud. To były udane zawody dla Biało-czerwonych. Czwarty był Dawid Kubacki, a piąty Piotr Żyła. Wygrał po dyskwalifikacji Norwega Ryoyu Kobayashi.
Pierwsza seria konkursu w Rasnovie była udana dla Polaków. Dawid Kubacki zajmował trzecie miejsce tracąc zaledwie punkt do prowadzących wspólnie Halvora Egnera Graneruda i Manuela Fettnera. W pierwszej dziesiątce byli również - dziewiąty Kamil Stoch i - zamykający ją - Piotr Żyła. Tuż za "Wiewiórem" plasował się Jakub Wolny.
Sędziowie reagując na warunki wietrzne podnieśli belkę startową o dwie platformy. Andrzej Stękała, który przed tygodniem w Zakopanem odniósł życiowy sukces, po raz pierwszy stając na podium, tym razem spisał się słabiej. 90 metrów w drugiej serii oznaczało, że może spaść z zajmowanego na półmetku 23. miejsca.
Na prowadzenie wyszedł Robert Johansson po skoku na odległość 96 metrów, która na obiekcie o punkcie konstrukcyjnym 90 m robiła już wrażenie. Belka została obniżona natychmiast o jeden poziom. Markus Eisenbichler, który zawiódł w pierwszej serii, tym razem szybował daleko. Pół metra lepiej od wąsatego Norwega i zmienił Johanssona na pozycji lidera.
Markus Eisenbichler również nieco się zmienił podczas pobytu w Rumunii. #skijumpingfamily #Rasnov pic.twitter.com/HsWVCdAY4y
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) February 19, 2021
Klemensowi Murańce wiatr powiał w plecy, co przełożyło się na krótszą odległość - 89,5 m. Wyraźnie dalej lądował Daniel Andre Tande - 96,5 m i zdecydowane prowadzenie. W dół ruszył Jakub Wolny, ale nie poprawił swojej jedenastej lokaty po pierwszej serii - 85,5 m. W tym momencie pojawił się komunikat, że Eisenbichler został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon, a na górze została najlepsza dziesiątka skoczków.
KAMIL STOCH - 97.5 M! 🔥 #skijumpingfamily #Rasnov pic.twitter.com/Vnc44P6sUg
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) February 19, 2021
Nie doleciał do zielonej linii Piotr Żyła - 96 metrów, ale dobre noty od sędziów i Polak o włos, o 0,1 pkt na prowadzeniu. Nie cieszył się jednak nim długo. Pięknie szybował Kamil Stoch! 97,5 metra! Najdłuższa próba konkursu, najwyższe oceny za styl i dwóch Biało-czerwonych na czele.
Kamil Stoch trzeci w konkursie Pucharu Świata w Rasnovie! Konkurs wygrał Halvor Egner Granerud, a drugi był Ryoyu Kobayashi #Rasnov #skijumpingfamily @skijumpingpl pic.twitter.com/mIJNARgjQJ
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) February 19, 2021
Na górze zostało ośmiu zawodników. Przeskoczył Polaków Ryoyu Kobayashi - metr poza rozmiarem skoczni lądował Japończyk - 98,5 m. Kolejne próby nie były jednak tak odległe. Karl Geiger 96,5 m i był pomiędzy Stochem i Żyłą. Jeszcze trzech skoczków, a podium Polaka było już pewne! Trochę zabrakło odległości Dawidowi Kubackiemu - 95 metrów, ale jeszcze bliżej o dwa metry lądował Fettner. Austriak stracił szanse na sensacyjne podium. Zapaliło się zielone światło dla Halvora Egnera Graneruda. Zadowolony był Norweg i słusznie - znów wygrał! Kobayashi - drugi, Stoch - trzeci, a Dawid Kubacki ostatecznie czwarty.
Granerud został zdyskwalifikowany za kostium. Polak zajmuje drugie miejsce, a zwycięzcą został Kobayashi.
KAMIL STOCH TRZECI W KONKURSIE INDYWIDUALNYM W RASNOVIE! 🔥 #skijumpingfamily #Rasnov pic.twitter.com/kYYt7NxF8m
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) February 19, 2021
Miejsca pozostałych polskich skoczków
Piotr Żyła - 5, Klemens Murańka - 16., Jakub Wolny - 19 , Andrzej Stękała - 22.
W sobotę rozegrany zostanie w Rasnovie jedyny w sezonie konkurs drużyn mieszanych, którego początek zaplanowano już na 9:45. Natomiast 24 lutego w Oberstdorfie rozpoczynają się mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym.