Halvor Egner Granerud prowadzi po pierwszej serii sobotniego konkursu Pucharu Świata w Zakopanem. Trzecie miejsce zajmuje Andrzej Stękała, który popisał się znakomitym skokiem na odległość 137 metrów. Do finału zawodów na Wielkiej Krokwi awansowało czterech polskich zawodników.
Sobotni konkurs w Zakopanem zapowiadał się bardzo ciekawie. W kwalifikacjach w czołowej dziesiątce znalazło się bowiem aż czterech Biało-czerwonych. Pierwszy z nich w sobotę na belce usiadł Tomasz Pilch - skoczył przyzwoicie - 124 metry. Pół metra bliżej lądował startujący zaraz po koledze Stefan Hula. Obaj tracili jednak bardzo dużo do Ulricha Wohlgennata, który odleciał rywalom osiągając aż 133,5 m. Podobnie do pozostałych Polaków wypadł Maciej Kot - 123,5 m. Nieco lepszy był Paweł Wąsek - 125,5 m.
ANDRZEJ STĘKAŁA - 137 M! 🔥 #skijumpingfamily #Zakopane pic.twitter.com/YeQVTOAP6V
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) February 13, 2021
Jako pierwszy awans do drugiej serii zapewnił sobie Timi Zajc - nic dziwnego bo Słoweniec osiągnął aż 135 m. Po udach mógł natomiast tylko klepnąć się Klemens Murańka, który lądował na 124 metrze. Polscy skoczkowie z początku listy startowej nie zachwycali - nie zachwycił też Jakub Wolny - zmierzono mu tylko 121 m. Na górze usiadł Stefan Kraft. Austriak, który tego sezonu nie zaliczy do udanych, w serii próbnej huknął aż 144,5 m. W konkursie nie było już tak dobrze - 132,5 m. Zdecydowanie lepiej wypadł Bor Pavlovcic - 137,0 m. Identyczną odległość osiągnął Andrzej Stękała. To był świetny skok Polaka - jednak ustępował Słoweńcowi gorszymi notami sędziowskimi i rekompensatą za wiatr.
Kolejni zawodnicy nie byli w stanie zbliżyć się do tego wyniku. Nie dał rady Marius Lindvik, nie dał rady Karl Geiger. Będący ostatnio w świetniej formie Anze Lanisek także nie przeskoczył Pavlovcica i Stękały. Na belce usiadł Dawid Kubacki. Chorągiewką machnął trener Michal Dolezal i to była niezła próba naszego mistrza świata, ale nie zagrażająca liderom - 132 m. Zwycięzca piątkowych kwalifikacji Robert Johansson osiągnął 133 m. Metr bliżej lądował Piotr Żyła. Krócej szybował Kamil Stoch. Pięciokrotny zwycięzca konkursów na Wielkiej Krokwi skoczył 127,5 m.
Na górze został tylko Markus Eisenbichler i Halvor Egner Granerud. Niemiec osiągnął 132 m. Pięknie skoczył natomiast Norweg. To była najlepsza odległość w pierwszej serii - 139 m i prowadzenie w konkursie przed Pavlovcicem i Stękałą.
Andrzej Stękała trzeci na półmetku sobotniego konkursu PŚ w Zakopanem! Finał o 17:05! #Zakopane #skijumpingfamily
— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) February 13, 2021
Pełne wyniki: https://t.co/btK7enkXSj pic.twitter.com/vnvQMub85q
Piotr Żyła - 14, Dawid Kubacki - 15, Kamil Stoch - 26.