Gazeta Polska: Roman Tuska » CZYTAJ TERAZ »

Skandal na żużlu - prestiżowe zawody odwołane

Zaplanowany na sobotnie popołudnie finał żużlowego Złotego Kasku w Pile został odwołany z powodu złego stanu toru - poinformowali organizatorzy. Miały być tłumy na trybunach, transmisja w telewizji i jeden z najbardziej prestiżowych turniejów żużlowych, a jest skandal. Zamiast święta żużla - wielki blamaż.

Stanisław J. Radziński (pl.wiki - en.wiki) [CC BY-SA 2.5 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)]

Przed początkiem turnieju kilku żużlowców zakwestionowało stan pilskiego toru, m.in. na jednej z prostych wystawał krawężnik, który ich zdaniem, zagrażał bezpieczeństwu uczestników.

"Wielu z nas przyjechało tutaj wiele kilometrów, niestety, tor nie został regulaminowo przygotowany. Nie chodzi tu o nawierzchnię, ale o bandy i krawężniki. To jest bardzo niebezpieczne. My osiągamy spore prędkości w trakcie jazdy. Podjęliśmy wszyscy taką, a nie inną decyzję, przykro nam bardzo z tego powodu"

- mówił zawodnik Fogo Unii Leszno Piotr Pawlicki na antenie Polsat Sport.

Ten mankament pilskiego stadionu nie jest jednak czymś nowym, a w tym roku odbyły się już dwie imprezy - mecz drugiej ligi oraz turniej eliminacyjny Złotego Kasku.

"To nie jest jednak dla mnie argument. Złoty Kask to druga impreza po mistrzostwach Polski, w Pile mieli ścigać się najlepsi zawodnicy w kraju. Nas żużlowców rozlicza się z każdej błahostki, detalu, a tu takie niedociągnięcie ze strony organizatora"

- dodał inny z uczestników Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra).

Finał Złotego Kasku miał być również kwalifikacją do międzynarodowych eliminacji do Grand Prix 2020 oraz tegorocznych mistrzostw Europy. W tej sytuacji o tym, kto będzie reprezentował Polskę na tych imprezach prawdopodobnie zadecyduje Główna Komisja Sportu Żużlowego wspólnie z trenerem kadry Markiem Cieślakiem.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#złoty kask #żużel

redakcja