Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Olbrzymie emocje w polskim półfinale siatkarskiej Ligi Mistrzów

Starcie Jastrzębskiego Węgla z Aluronem CMC Warta Zawiercie w Final Four siatkarskiej Ligi Mistrzów dostarczyło wielu emocji. O prestiżowe trofeum w Łodzi zagra drużyna z Zawiercia, która w sobotę wygrała w tie-breaku, pomimo przegranych dwóch pierwszych setów.

Jastrzębski Węgiel to chyba największy przegrany tego sezonu PlusLigi. Zespół, który w poprzednich dwóch sezonach sięgał po mistrzostwo Polski, tym razem nie zdobył medalu. "Pomarańczowi" najpierw sensacyjnie ulegli w półfinale ekipie z Lublina, a później przegrali batalię o brąz z Projektem Warszawa.

Reklama

Zwrot akcji w półfinale Ligi Mistrzów

Mamy za sobą trudny czas. Nikt nie spodziewał się tego, że tak wypadniemy w końcówce PlusLigi. Ale ten ostatni tydzień natchnął nas fajną energią, potrenowaliśmy naprawdę dobrze, wróciła atmosfera na boisko i wśród zawodników. I wierzę w to, że będziemy w stanie to pokazać w sobotę

- mówił przed półfinałem Ligi Mistrzów niemiecki środkowy Jastrzębian Anton Brehme.

Te słowa znalazły potwierdzenie w dwóch pierwszych setach sobotniego starcia. Drużna prowadzona przez trenera Marcelo Mendeza pewnie wygrała te partie, ale później nastąpił zwrot akcji. "Jurajscy Rycerze" doprowadzili do tie-breaka wygrywając dwa sety z wyraźną przewagą. Emocji i nerwów po obu stronach siatki nie brakowało, a smutnym akcentem była przede wszystkim groźnie wyglądająca kontuzja reprezentanta Polski Norberta Hubera.

W piątym secie obie drużyny zaczęły zaciętą walką punkt za punkt. Na tablicy wyników co chwila wyświetlał się rezultat remisowy. Po długiej akcji zakończonej skutecznym atakiem Bartosza Kwolka było po 10. Zawiercianie - podobnie zresztą jak rywale - uwijali się w obronie, jak w ukropie, a Kwolek skończył kolejny kontratak. Jastrzębski odpowiedział doskonałym blokiem Jordana Zaleszczyka i po chwili wynik brzmiał 13:13, a w następnej akcji Tomasz Fornal zapewnił pierwszą piłkę meczową dla "Pomarańczowych". Emocje sięgnęły zenitu, ale końcowa walka na przewagi należała do ekipy z Zawiercia.

Zwycięzca polskiego półfinału w niedzielę w Łodzi zagra o triumf w Champions League z włoską Perugią, która w trzech setach uporała się z Halkbankiem Ankara.

Jastrzębski Węgiel - Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (25:19, 25:18, 20:25, 19:25, 20:22)

Źródło: niezalezna.pl
Reklama