Mistrzowie siatkarskiej PlusLigi - Jastrzębski Węgiel - porozumieli się z francuskim rozgrywającym Benjaminem Toniuttim odnośnie przedłużenie kontraktu. "To ponownie będzie dla mnie nowe wyzwanie, ale moja kariera składa się z wyzwań" - powiedział Toniutti, który podkreślił, że świetnie czuje się w zespole "Pomarańczowych".
Benjamin Toniutti będzie grał w Jastrzębskim Węglu także w kolejnym sezonie siatkarskiej PlusLigi – poinformował klub. Reprezentant Francji przyszedł do Jastrzębskiego Węgla latem 2021. Toniutti wywalczył z tym zespołem m.in. dwa tytuły mistrzowskie i dwa razy z rzędu wystąpił w finale Ligi Mistrzów. Wcześniej przez sześć sezonów grał w Zaksie Kędzierzyn-Koźle, z którą trzy razy wygrał PlusLigę, a w 2021 triumfował w Champions League.
Zawsze w takich momentach dobrze jest porozmawiać z rodziną i przyjaciółmi, ponieważ nie jest to łatwa decyzja. Mam na myśli nie tylko ten sezon, ale i kolejny, bo będą nowe cele i nie da się podjąć takiej decyzji w dwie minuty. To ponownie będzie dla mnie nowe wyzwanie, ale moja kariera składa się z wyzwań. Lubię je podejmować i iść naprzód. Dlatego zdecydowałem, że zostanę w Jastrzębskim Węglu, bo jest to dobre miejsce dla mnie i czuję się tu świetnie
– wyjaśnił kapitan mistrza Polski.
💥Taki news! Zatrzymujemy w Klubie naszego kapitana!👇
— Jastrzębski Węgiel (@KlubJW) December 13, 2024
Benjamin Toniutti na kolejny sezon w Jastrzębskim Węglu!🔥#Toniutti2026! 🌟
📄 TEKST ▶️ https://t.co/DcQKsd9LQ2
🎬 WIDEO ▶️https://t.co/6QhvkAhsss pic.twitter.com/5Qx6YHsu16
35-letni zawodnik przyznał, że w Jastrzębskim Węglu musi obowiązywać mentalność zwycięzców. „Nie jest to proste, gdyż zawsze wiąże się to z osobistymi wyzwaniami, przychodzeniem na treningi z założeniem poprawiania się. Mam to zakodowane w głowie. I fakt, że jestem coraz starszy, raczej tego nie zmieni” – dodał dwukrotny mistrz olimpijski (2021 i 2024).
Prezes klubu Adam Gorol zaznaczył, że budowa składu na kolejny sezon trwa, mimo że sezon PlusLigi jest dopiero na półmetku zasadniczej części rywalizacji.
Wiodąca rola przypadła Benjaminowi Toniuttiemu i nie wyobrażałem sobie, by mogło go zabraknąć w tym projekcie. Ben to absolutny top, jeśli chodzi o pozycję rozegrania w lidze i na świecie. Dołożyłem wszelkich starań, by zatrzymać dwukrotnego mistrza olimpijskiego w składzie. Nie było to łatwe, dlatego odczuwam ogromną satysfakcję, że negocjacje zakończyły się pomyślnie
– stwierdził Gorol.
Drużyna prowadzona przez argentyńskiego szkoleniowca Marcelo Mendeza zakończyła pierwszą rundę sezonu na pozycji lidera. Prowadzi też - z kompletem trzech zwycięstw - w swojej grupie Ligi Mistrzów. W minionym sezonie jastrzębianie obronili mistrzostwo kraju, a w finale LM przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3. Rok wcześniej też dotarli do finału tych rozgrywek, gdzie musieli uznać wyższość kędzierzyńskiej Zaksy