Nie ma historycznego awansu VERVY Warszawa Orlen Paliwa do ćwierćfinału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Polska drużyna w dramatycznych okolicznościach przegrała 2:3 z z rosyjskim Kuzbassem Kemerowo i odpadała z rozgrywek. Podopiecznym Andrei Anastasiego do awansu zabrakło... czterech punktów w tie-breaku. W ćwierćfinałach wystąpi ZAKSA Kędzierzyn Koźle i PGE Skra Bełchatów.
Rywalizacja w ostatnim dniu turnieju w Modenie rozpoczęła się o sensacyjnej porażki gospodarza Leo Shoes z Knack Roeselare 0:3, a Włosi potrzebowali zaledwie punktu do awansu. Ten rezultat dawał szansę stołecznej drużynie na zajęcie pierwszego miejsca w grupie D nawet przy porażce 2:3 z o nic nie walczącym Kuzbassem. Verva przegrała po tie-breaku, ale okazało się, że do wyjścia z grupy zabrakło czterech punktów.
Wcześniej VERVA Warszawa ORLEN Paliwa w Modenie spisywał się rewelacyjnie ogrywając zarówno Knack Roeselare, jak również gospodarzy. Niestety podopieczni Andrei Anastasiego przystąpili do decydującego meczu spięci, jakby sparaliżowani jego stawką. Pierwszy set był zresztą pojedynkiem na błędy – oba zespoły popełniły ich po dziewięć. Warszawianie zepsuli sześć zagrywek, a Rosjanie aż osiem.
Niestety... https://t.co/4edKbS8GVp
— Polsat Sport (@polsatsport) February 11, 2021
VERVA powoli się rozkręcała, skuteczniej w ataku poczynał sobie Bartosz Kwolek, kilka udanych akcji zaliczył Michał Superlak. Dobrej gry nie udało się warszawskiej drużynie utrzymać w następnej partii. W szeregach Kuzbassu początkowo zawodził Zaytsev, lecz reprezentant Włoch później atakował już skutecznie. O losach meczu miał zadecydować piąty set.
Przed tie-breakiem w ruch poszły kalkulatory. Warszawianie, by przeskoczyć drużynę z Modeny w tabeli, mogli sobie pozwolić na porażkę, lecz musieli zdobyć minimum dziewięć punktów. Seta rozpoczęli jednak fatalnie, nie mogli sobie poradzić z serwisami Zaytseva i przegrywali 0:6, a Anastasi zdążył wykorzystać dwie przerwy na żądanie. Wprawdzie Andrzejowi Wronie udało się przełamać serię przeciwnika, ale Rosjanie nie zamierzali odpuszczać polskim siatkarzom, mimo że nawet zwycięstwo nie poprawiło ich sytuacji w tabeli. Przy stanie 2:11 zawodnicy Vervy spuścili już głowy i na własne życzenie pożegnali się rozgrywkami.
Leo Shoes wygrało grupę D, do kolejnej rundy zakwalifikowały się ponadto dwa polskie zespoły: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i PGE Skra Bełchatów oraz Sir Sicoma Monini Perugia, Cucine Lube Civitanova, Zenit Kazań, Berlin Recycling Volleys i Trentino Itas. Losowanie rundy play off odbędzie się w piątek w Luksemburgu.