W sobotnim meczu Bundesligi Bayern pokonał Bayer Leverkusen 4:2 i zbliżył do tytułu mistrzowskiego. Swojego 30 ligowego gola w sezonie zdobył Robert Lewandowski, który pewnie zmierza po koronę króla strzelców. Drugi na liście najskuteczniejszych - Timo Werner ma 25 bramek na koncie.
Polak starcie z "Aptekarzami" skończył jednak również z żółtą kartką. Ponieważ było to piąte upomnienie w sezonie - Lewandowski nie będzie mógł zagrać z Borussią M-G. To bardzo rzadka sytuacja. Ostatnio napastnik za nadmiar kartek zawieszony był... w sezonie 2016/17.
Podanie Mullera i gol Lewandowskiego. Obaj zawodnicy są zawieszeni za kartki
TEJ MASZYNY JUŻ NIE ZATRZYMACIE ‼ Robert Lewandowski z kolejną bramkę w @Bundesliga_DE 🔥 Polak jest w tym sezonie niesamowity 🇵🇱@FCBayern wysoko prowadzi z @bayer04fussball 🔝
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) June 6, 2020
📺 Mecz możecie oglądać w CANAL+ SPORT 2 pic.twitter.com/AxmzFJrvI2
Trener Hansi Flick przyznał, że jest to dla niego "irytujące". Tym bardziej, że w kolejnym meczu ligowym z tych samych powodów zabraknie również Thomasa Mullera, który jest najlepiej podającym piłkarzem sezonu. Dotychczas zanotował 20 asyst. Szkoleniowiec znalazł jednak pozytywy całej sytuacji;
Sprawdzimy dwóch innych graczy przeciwko Moenchengladbach, co również jest dobre. A Lewandowski i Muller mogą grać na pełnym gazie przeciwko Eintrachtowi Frankfurt przez całe 90 minut.
Bawarczyków bowiem już w środę czeka mecz Pucharu Niemiec, a tutaj kartki z Bundesligi nie mają znaczenia i obaj zawieszeni gracze będą do dyspozycji Flicka.