Oświadczam, że w całej mojej dotychczasowej karierze nigdy nie przyjmowałam jakichkolwiek niedozwolonych środków dopingujących, mających na celu zwiększenie zdolności mojego organizmu do wysiłku i poprawy wydolności fizycznej
- zapewniła w środowym wpisie na Facebooku Szoszyna.
Międzynarodowa Federacja Tenisowa w piątek poinformowała o jej tymczasowym zawieszeniu, które obowiązuje od 12 grudnia. Dodano wówczas, że ma ona prawo do odwołania się, ale dotychczas z niego nie skorzystała. Pochodząca z Ukrainy zawodniczka, która od czerwca posiada polskie obywatelstwo, jesienią startowała w turnieju ITF w Stambule. Podczas tej imprezy - 26 października - pobrano od niej próbkę moczu.
Ta została wysłana do akredytowanego laboratorium Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w Montrealu do analizy. Wykryto w niej metabolity stanozololu
- podano w komunikacie ITF.
Stanozolol, który pomaga m.in. w szybkim przyroście masy mięśniowej, jest sterydem anabolicznym i znajduje się na liście substancji zabronionych w sporcie.
Była to dla mnie niezwykle zaskakująca informacja. Dlatego natychmiast po jej otrzymaniu podjęłam wszelkie kroki w celu wyjaśnienia tej sytuacji tj. przekazałam do ITF niezbędne informacje w sprawie oraz nawiązałam współpracę z kancelarią specjalizującą się w prawie antydopingowym. Deklaruję pełną otwartość i współpracę zarówno z ITF, jak i WADA, licząc na jak najszybsze zakończenie tej sprawy i weryfikację czy i w jaki sposób ta substancja dostała się do mojego organizmu. Podkreślam, że w przeszłości byłam wielokrotnie badana i nigdy nie stwierdzono obecności jakichkolwiek niedozwolonych środków
- podkreśliła 23-letnia zawodniczka.
Zaapelowała również do kibiców i przedstawicieli mediów, by nie wydawali wyroku w jej sprawie przed finalną decyzją. W środę do sprawy odniósł się też PZT. Zaznaczył, że o zarzutach dopingowych wobec Szoszyny dowiedział się z oficjalnego komunikatu ITF.
Jesteśmy w kontakcie z zawodniczką i podjęliśmy wszelkie działania w ramach obowiązujących w PZT procedur antydopingowych
- podkreślono w związkowym oświadczeniu.
Szoszyna w rankingu WTA zajmuje 445. miejsce. Latem dobrze radziła sobie w cyklu Lotos PZT Polish Tour i dotarła do półfinału mistrzostw Polski. Pod koniec listopada zaś wzięła udział w zgrupowaniu kadry biało-czerwonych w Zielonej Górze.