GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Polacy pokonali Austrię! Udany początek mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych

Polscy piłkarze ręczni od zwycięstwa 36:31 z Austrią rozpoczęli udział w mistrzostwach Europy rozgrywanych na Słowacji i Węgrzech.

Polscy szczypiorniści mistrzostwa Europy rozpoczęli od zwycięstwa
Polscy szczypiorniści mistrzostwa Europy rozpoczęli od zwycięstwa
fot. twitter.com/handballpolska

Przed rozpoczęciem mistrzostw Europy polscy piłkarze ręczni zmagać się musieli z wieloma problemami. Najpierw ze składu wypadło trenerowi Patrykowi Romblowi siedmiu szczypiornistów - w tym podstawowy bramkarz  Adam Morawski. U wszystkich zdiagnozowano zakażenie COVID-19, chociaż testy wykonywane przez organizatorów budziły pewne wątpliwości, a polski związek piłki ręcznej złożył nawet w tej sprawie protest.

W Bratysławie okazało się też, że organizatorzy mają problem z zapewnieniem odpowiednich warunków do treningu, ale Rombel nie tracił wiary w sukces.

Polscy piłkarze ręczni EURO zaczynają od zwycięstwa

Przez ostatnie trzy dni mieliśmy furę problemów, ale one się skończyły. Skończyły się dla nas i mają się teraz zacząć dla Austriaków

- apelował przed spotkaniem do zawodników trener.

Biało-czerwoni zareagowali na te słowa pozytywnie i chociaż rywale na początku spotkania objęli dwubramkowe prowadzenie po rzutach Fabiana Poscha, to Polacy szybko przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Dobrymi akcjami popisywali się Michał Daszek, Szymon Sićko i Przemysław Krajewski. Nasi piłkarze ręczni nieźle radzili sobie w obronie, byli też bardzo skuteczni (74% udanych rzutów w pierwszej połowie) i na przerwę schodzili z przewagą trzech trafień.

Szymon Sićko huknął w stylu Karola Bieleckiego

Kapitalną obroną popisał się bramkarz VIVE Łomży Kielce - Mateusz Kornecki, z szybką kontrą ruszył Arkadiusz Moryto i Polacy prowadzili w 40. minucie już 25:20. Austriacy walczyli ambitnie, czasami zbyt ostro, a nasz zespół korzystał z gry w przewadze, po dwuminutowych karach dla rywali. Biało-czerwoni też nie odpuszczali i w 47. minucie doświadczeni duńscy arbitrzy po wideoweryfikacji pokazali Szymonowi Sićko czerwoną kartkę za niebezpieczny atak na Nicolę Bilica.

Wykluczenie lewego rozgrywającego, który rzucił w tym meczu osiem bramek nie wpłynęło jednak drastycznie na wynik. Trafiali Daszek, Michał Olejniczak oraz Ariel Pietrasik, a Austriacy nie zdołali dogonić Polaków.

Biało-czerwonych w niedzielę (godzina 20:30) czeka kolejne spotkanie na mistrzostwach Europy - rywalem będzie tym razem Białoruś. Na zakończenie tej fazy turnieju Polacy zmierzą się z Niemcami. Do drugiej rundy awansują dwa najlepsze zespoły z każdej z grup.

Austria  - Polska 31:36 (14:17)

 



Źródło: niezalezna.pl

#piłka ręczna #Polska-Austria ##ehfeuro2022

Janusz Milewski