Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Polacy pokazali charakter, ale sensacji nie było. Biało-czerwoni pokonani przez Hiszpanów na mistrzostwach świata

Polscy piłkarze ręczni przegrali na mistrzostwach świata 23:27 z Hiszpanią. Biało-czerwoni w Krakowie twardo walczyli z faworytami, ale nie zdołali sprawić sensacji i definitywnie stracili szansę na awans do ćwierćfinału.

Trzecia przegrana polskich szczypiornistów na mundialu
Trzecia przegrana polskich szczypiornistów na mundialu
Fot. Tomasz Jędrzejowski/ Gazeta Polska

Polscy piłkarze ręczni w pierwszej fazie mistrzostw świata nieco rozczarowali. Biało-czerwoni przegrali spotkania z Francją i Słowenią, a wygrali - nie bez problemów - tylko z nisko notowaną Arabią Saudyjską. Z gry zespołu kierowanego przez trenera Patryka Rombla najwyraźniej niezadowoleni byli także kibice, którzy nie wypełnili hali w Krakowie. Być może obawiali się kolejnej porażki z faworyzowanym rywalem.

Hiszpanie mają niesamowitą jakość i ją pokazują. Jestem daleki od tego, aby mówić, że grają tutaj na razie na 70-80 procent swoich możliwości. My niestety mieliśmy trochę trudniejsze - bardzo łagodnie to określając - losowanie, w związku tym nasze mecze były cięższe i wyniki inne

- tłumaczył przed meczem Rombel.

Polacy pokazali charakter

Trener zapewniał, że celem przed kolejną fazą mundialu są trzy zwycięstwa. Po pierwszej połowie można było uwierzyć, że nie są to tylko puste słowa. Biało-czerwoni pokazali charakter i twardą grę w obronie, której brakowało zwłaszcza w starciu ze Słowenią. Po drugiej stronie boiska rzutem imponował Szymon Sićko, a doskonałą zmianę w bramce dał Mateusz Kornecki.

Po kwadransie gry Polacy remisowali z faworytami, którzy dotychczas na mundialu wygrali wszystkie mecze. W barwach Hiszpanii szalał znany z Kielc Alex Dujshebaev, który trafiał niemal z każdej pozycji. Rywale odskoczyli na cztery bramki, ale Biało-czerwoni nie zamierzali się poddawać. Kolejny zryw i dwa trafienia Jana Czuwary sprawiły, że wynik do przerwy był bliski remisu - 16:15 dla Hiszpanów.

Obie drużyny toczyły twardą walkę także w drugiej połowie. W 40 minucie rywale prowadzili 19:17. Mogło być zdecydowanie lepiej, ale świetną partię rozgrywał bramkarz Hiszpanów Gonzalo Perez de Vargas. Nasi szczypiorniści mieli problem by pokonać golkipera Barcelony nawet rzutami z siedmiu metrów. "Los Hispanos" skutecznie powstrzymywali ataki Polaków nawet w osłabieniu.

Hiszpanie prowadzili trzema golami, a Patryk Walczak obejrzał czerwoną kartkę. Grając w osłabieniu na dziesięć minut przed końcem gospodarze nie zdołali już dogonić rywali.

Kolejne spotkania Biało-czerwoni na mundialu rozegrają z Czarnogórą (w piątek) oraz z Iranem (w niedzielę).

Hiszpania - Polska 27:23 (16:15)

 



Źródło: niezalezna.pl

#piłka ręczna #Polska-Hiszpania

Janusz Milewski