W pierwszym meczu tych drużyn Legia szybko straciła trzy gole, by w drugiej połowie gonić rywali. Niewielka porażka 2:3 w Norwegii zdawała się stawiać wicemistrzów Polski w niezłej pozycji przed rewanżem.
Plan jest taki, aby od pierwszej sekundy wejść w mecz z pełnym zaangażowaniem. Musimy znaleźć równowagę między atakiem i obroną
- zapowiadał na konferencji prasowej trener Legionistów.
Najważniejsze, aby pamiętać, jaka jest recepta, aby awansować dalej - strzelić szybko gola i nie stracić bramki
- dodawał Kosta Runjaić.
Plan szkoleniowca stołecznej ekipy szybko wziął w łeb, bo to Molde zdobyło bramkę już w pierwszej akcji meczu. Nie popisała się w tej sytuacji obrona Legii, nie popisał się też Kacper Tobiasz, który był mocno krytykowany po spotkaniu w Norwegii.
Tak nie można grać w piłkę. Legia traci gola w 1. minucie meczu...
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 22, 2024
📺Legia - Molde oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/kKPMyX9AY1
Nie upłynęło wiele wody w Wiśle, a Legia przegrywała już dwoma bramkami i sytuacja wicemistrzów Polski stała się niewesoła.
Dramat... 🫡😡
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 22, 2024
Legia przegrywa 0:2 z Molde. Nie tak to miało wyglądać. pic.twitter.com/SIQzyaaKL3
W drugiej połowie gospodarze zepchnęli rywala do obrony. Strzał Guala trafił w słupek, później przewaga Legii jeszcze wzrosła, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Wpadła natomiast po raz trzeci do tej strzeżonej przez Tobiasza. Dublet upolował Frederik Gulbrandsen.
2:6 w dwumeczu Legii z Molde. Chyba nikt się tego nie spodziewał.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) February 22, 2024
Trzeci gol dla Molde wyglądał tak: pic.twitter.com/OymZOrz1x0
Molde zasłużenie awansowało do 1/8 finału Ligi Konferencji, Legii w tym sezonie pozostaje już tylko walka w polskiej Ekstraklasie.
Bramki: F. Gulbrandsen 2', 67', E. Hestad 20'