Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Szalony mecz w ćwierćfinale piłkarskich mistrzostw świata! Geniuszu Lionela Messiego i dramat Holandii

Argentyna zmierzy się z Chorwacją w półfinale piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Albiceleste w piątkowy wieczór pokonali po rzutach karnych Holandię. Wcześniej Pomarańczowi w niesamowity sposób zdołali doprowadzić do dogrywki, chociaż przegrywali już 0:2. Lider Argentyny - Lionel Messi zdobył gola i zaliczył asystę.

Lionel Messi wprowadził reprezentację Argentyny do półfinału mundialu
Lionel Messi wprowadził reprezentację Argentyny do półfinału mundialu
fot. twitter.com/FIFAWorldCup

Przed ćwierćfinałową potyczką Argentyny z Holandią głównym zmartwieniem Pomarańczowych było zatrzymanie grającego coraz lepiej z każdym meczem w Katarze lidera Albiceleste - Lionela Messiego.

Według mnie on i Cristiano Ronaldo, to najlepsi piłkarze ostatniego dwudziestolecia

- komplementował przed spotkaniem Virgil van Dijk.

Teraz nie chodzi jednak o to, by stworzyć plan, jak powstrzymać Lionela Messiego, ale jak pokonać Argentynę. Nie jest to potyczka moja, albo Holandii z Messim, tylko mecz Holandii z Argentyną

- dodawał obrońca Oranje i angielskiego Liverpoolu.

Geniusz Messiego

Bardzo szybko przekonał się, że awans do półfinału mistrzostw świata w Katarze jest arcytrudnym zadaniem, jeżeli nie wyłączy się z gry siedmiokrotnego zdobywcy Złotej Piłki. Początek spotkania na Lusail Iconic Stadium był wyrównany, ale w 35 minucie fantastycznym podaniem Messi otworzył drogę do bramki Nahuelowi Molinie. Holendrzy znaleźli się w trudnym położeniu, bowiem po raz pierwszy na turnieju musieli odrabiać straty.

W 63. minucie Messi sam był blisko podwyższenia prowadzenia. Argentyńczyk huknął z rzutu wolnego i pomylił się o centymetry - piłka musnęła siatkę opadając tuż nad poprzeczką.

Co się odwlecze, to nie uciecze. Kopnięty w kostkę Marcos Acuna upadł w polu karnym, a sędzia Antonio Mateu Lahoz bez wahania wskazał na jedenasty metr. Andries Noppert w Katarze spisywał się dotychczas bez zarzutu, ale nie zdołał powtórzyć wyczynu Wojciecha Szczęsnego. Messi kompletnie zmylił holenderskiego bramkarza, a Argentyna prowadziła dwoma bramkami.

Holendrzy wracają do gry

Pomarańczowi nie mieli zbyt wielu okazji do zmiany wyniku, a mimo to dość szybko strzelili kontaktową bramkę. Głową bramkarza Argentyny pokonał Wout Weghorst.

Końcowy gwizdek arbitra zbliżał się nieubłaganie. Gdy wydawało się, że nic nie może odebrać Argentynie zwycięstwa, to w... jedenastej minucie doliczonego czasu gry perfekcyjnie rozegrany rzut wolny kompletnie zaskoczył obronę zespołu z Ameryki Południowej. Remis! Konieczna do wyłonienia zwycięzcy okazała się dogrywka.

Albiceleste natarli by rozstrzygnąć sprawę przed konkursem "jedenastek". Lautaro Martinez był blisko zadania decydującego ciosu, ale Van Dijk zablokował strzał Argentyńczyka. Pecha miał Enzo Fernandez, który obił słupek i w dogrywce gole nie padły. Zespół z Ameryki Południowej powetował sobie te niepowodzenia w rzutach karnych. Holandia - mimo szalonego powrotu do meczu - żegna się z turniejem.

O awans do wielkiego finału mundialu w Katarze zwycięzcy meczu zagrają z Chorwacją, która wcześniej w piątek niespodziewanie wyrzuciła z turnieju faworyzowaną Brazylię.

Holandia - Argentyna 2:2 po dogrywce.  Rzuty karne: 3:4

Bramki: Wout Weghorst 83', 90'+11 - Nahuel Molina 35', Lionel Messi 73' [k]

Sędzia: Antonio Mateu Lahoz (Hiszpania)

 



Źródło: niezalezna.pl

##NEDARG #Lionel Messi #Katar 2022

Janusz Milewski