Chorwacja w rzutach karnych pokonała Brazylię i została pierwszym półfinalistą piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. Canarinhos prowadzili w dogrywce po golu Neymara, ale do wyrównania doprowadził Bruno Petković.
Brazylia - zwłaszcza po popisowej grze w poprzednim meczu z Koreą Południową - jawiła się jako zdecydowany faworyt ćwierćfinałowego starcia na mundialu w Katarze. Tymczasem Canarinhos w pierwszej połowie spotkania z Chorwacją wyglądali, jakby kompletnie nie mieli pomysłu na dobrze zorganizowaną obronę rywala. Przez większość czasu pięciokrotni mistrzowie świata bili głową w mur.
Zespół z Ameryki Południowej wyciągnął wnioski z tej sytuacji, a trener Tite w przerwie najwyraźniej potrafił natchnąć swoich podopiecznych, bo zaraz na początku drugiej połowy Brazylia przepuściła szturm na bramkę strzeżoną przez Dominika Livakovića. Golkiper Dinama Zagrzeb był jednak bezbłędny. Wygrywał pojedynki z Vinicusem, Neymarem i Lucasem Paquetą utrzymując Chorwatów w grze o półfinał mundialu.
Kapitalna interwencja Livakovicia 💪
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶ https://t.co/8qeB3yxNPQ
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 • #mundialove pic.twitter.com/zumGN074gz
Livaković uwijał się jak w ukropie, ale jego koledzy z pola powoli gaśli, być może licząc, że uda się utrzymać bezbramkowy rezultat aż do konkursu rzutów karnych.
Livaković = ściana 👏
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶ https://t.co/8qeB3yxNPQ
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 • #mundialove pic.twitter.com/ZehCnqrvFs
Minuty mijały i chociaż Chorwaci złapali drugi oddech, to ostatecznie żadna z drużyn nie była w stanie zdobyć gola w regulaminowym czasie gry.
Arbiter zarządził dogrywkę, drugą z kolei na tym turnieju dla Chorwatów. Tym razem nie zaczęła się ona dobrze dla zespołu z Europy. Wszystko za sprawą błyskotliwego Neymara. Gdy pierwsza cześć dogrywki dobiegała końca piłkarz PSG przedarł się w pole karne, minął Livakovića i umieścił futbolówkę w siatce.
JOGA BONITO 🇧🇷 𝗡𝗲𝘆𝗺𝗮𝗿 𝗻𝗮 𝟭:𝟬 𝗱𝗹𝗮 𝗕𝗿𝗮𝘇𝘆𝗹𝗶𝗶❗️⚽️
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶ https://t.co/8qeB3yxNPQ
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 • #mundialove pic.twitter.com/UTRzPUf4J7
Dla Neymara było to już 77 trafienie w narodowych barwach - tym samym wyrównał osiągnięcie legendarnego Pele - dotychczas najlepszego strzelca w historii Canarinhos. Jednak emocje na Education City Stadium w Al Rajjan dopiero się zaczęły.
Chorwaci nie mieli nic do stracenia, rzucili się zatem do ataków i jeden z nich zakończył się powodzeniem. Gdy cześć kibiców europejskiej drużyny wyglądała już na pogodzonych z losem wyrównał - po rykoszecie od brazylijskiego obrońcy - Bruno Petković.
PETKOOOOVIĆ❗️1:1 🇭🇷
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 9, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 𝐎𝐍𝐋𝐈𝐍𝐄 ▶ https://t.co/8qeB3yxNPQ
__________#CROBRA 🇭🇷🇧🇷 • #mundialove pic.twitter.com/sQnA7tsvt0
Czasu na kolejne gole zabrakło, więc o losach awansu zadecydować miały strzały z jedenastu metrów. Rzuty karne - mając praktykę z meczu z Japonią - lepiej strzelali Chorwaci.
Zwycięzca meczu w półfinale zmierzy się z lepszym z pary: Argentyna - Holandia.
Bramki: Bruno Petković 117 - Neymar 105'+1
Sędzia: Michael Oliver (Anglia) Widzów: 43 893