FC Barcelona pokonała 2:0 w meczu towarzyskim drużynę New York Red Bulls. W podstawowym składzie Barcy wystąpił Robert Lewandowski. Polak był bardzo aktywny, ale na listę strzelców wpisali się inni piłkarze.
Robert Lewandowski po raz trzeci wybiegł na murawę w podstawowym składzie Barcelony. Podobnie jak w spotkaniach z Realem Madryt i Juventusem kapitan Biało-czerwonych nie wpisał się na listę strzelców, ale rozegrał dobry mecz. Napastnik dosłownie bombardował bramkę zespołu z MLS, tym razem zabrakło jednak szczęścia i skuteczności, a świetnie między słupkami spisywał się golkiper drużyny z Nowego Jorku - Carlos Cornnel.
Lewandowski boisko opuścił w 76 minucie i był chwalony przez komentatorów spotkania. Nie mają oni wątpliwości, że w takiej formie gole Polaka dla Barcy są tylko kwestią czasu. Bramki dla Barcelony zdobyli tym razem Ousmane Dembele i Memphis Depay.
Duma Katalonii powoli kończy przygotowania do sezonu. 13. sierpnia rozegra pierwszy mecz w La Liga - przeciwko Rayo Vallecano. Wcześniej zaplanowany jest jeszcze sparing z meksykańską drużyną PUMAS.