Robert Lewandowski we wtorkowym meczu Bundesligi pomiędzy Bayernem Monachium i VfB Stuttgart strzelił tysięcznego polskiego gola w tych rozgrywkach, a po chwili... dołożył jeszcze jedną bramkę. Bawarczycy wygrali 5:0.
Bayern w meczu 16. kolejki Bundesligi długo nie mógł złapać dobrego rytmu gry. Do przerwy Bawarczycy prowadzili ze Stuttgartem tylko jedną bramką - efektownym strzałem popisał się Serge Gnabry. Później jednak przewaga mistrzów Niemiec rosła, a w jednej z głównych ról wystąpił Robert Lewandowski.
⚽️Tak Robert Lewandowski zdobył 17. i 18. gola w tym sezonie Bundesligi!
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) December 14, 2021
⚠️Polak ma już 68. goli w 2021 roku i do drugiego w historii Ronaldo brakuje mu tylko jednego. #domBundesligi
📺Bundesligę i KSW oglądaj na https://t.co/hjaoYgyzYY pic.twitter.com/ucgJn5vaya
Polski supersnajper w 69. minucie doskonale przyjął podanie Gnabry'ego, wpadł w pole karne i przerzucił piłkę nad bezradnym Florianem Muellerem. To było tysięczne trafienie w historii występów polskich piłkarzy w Bundeslidze, a Lewandowski trzy minuty później wślizgiem wbił futbolówkę do siatki po raz kolejny.
Pierwsze skrzypce w barwach Bayernu grał we wtorek jednak Gnabry. 26-letni reprezentant Niemiec nie tylko zanotował asysty przy obu golach Lewandowskiego, ale też sam strzelił trzy bramki. Podopieczni trenera Juliana Nagelsmanna - mimo kłopotów kadrowych - wygrali z VfB aż 5:0 i umocnili się na pozycji lidera. "Lewy" natomiast - z 18 bramkami na koncie - jest oczywiście najlepszym strzelcem rozgrywek.
Polak o cztery trafienia na liście najskuteczniejszych wyprzedza Patricka Schicka, a o siedem Erlinga Haalanda. Co ciekawe Lewandowski - niejako przy okazji - wyrównał kolejny wiekowy rekord legendarnego Gerda Muellera, w tym roku kalendarzowym zdobył w niemieckiej ekstraklasie 42 gole, a za kilka dni będzie miał okazję poprawić ten wynik. Bayern zmierzy się w ostatniej w 2021 roku kolejce z Wolfsburgiem.