Ten sezon w La Liga nie należał do Realu Madryt ani Barcelony. Po mistrzowski tytuł sięgnęło Atletico Madryt. Losy zwycięstwa warzyły się niemal do ostatniej minuty ostatniego meczu, a kropkę nad "i" postawił Luis Suarez, który do "Atleti" trafił w ubiegłym roku z Barcy.
Piłkarze Atletico Madryt po wyjazdowej wygranej z Valladolid 2:1 sięgnęli w sobotę po tytuł w La Liga. Luisa Suareza hiszpańskie media nazywają "mistrzem". Wskazują, że niemal do ostatniej minuty sobotnich spotkań w Madrycie i Valladolid ważyły się losy zwycięstwa w rozgrywkach.
Relacjonujące w sobotę ostatnią kolejkę sezonu 2020/21 ligi hiszpańskie media wskazują, że po pierwszej połowie obaj kandydaci do tytułu ze stolicy - Real i Atletico nieoczekiwanie przegrywali ze swoimi rywalami. W ocenie stacji radiowej Onda Cero niespodziewane rezultaty w pierwszej części meczów były przejawem nerwowości pretendentów do tytułu.
Madrycki dziennik "As” wskazuje, że możliwość dogonienia Atletico Madryt przez stołeczny Real stała się aktualna, kiedy "Królewskim” udało się objąć prowadzenie w doliczonym czasie gry w starciu z Villarrealem. Wprawdzie gospodarze wygrali 2:1, ale nie odrobili dwupunktowej przewagi do Atletico, gdyż podopieczni Diego Simeone "dowieźli" zwycięstwo do końca.
Real zawiódł. Był dziś słaby, omdlały
- ocenili postawę podopiecznych Zinedine'a Zidane'a dziennikarze “Asa”. Przed sobotnią kolejką wierzyli, że “Królewscy” mogą nadrobić stratę do lokalnego rywala.
Gazeta wskazuje, że ostateczna kwestia tytułu mistrzowskiego rozwiązała się na stadionie w Valladolid dzięki celnemu trafieniu Luisa Suareza, po którym Atletico objęło prowadzenie 2:1, umocniło się na pozycji lidera, a jednocześnie przypieczętowało triumf w lidze.
“Luis Suarez jest mistrzem” - podsumował ostatnią kolejkę “As”, wskazując na walny udział Urugwajczyka w sobotnim zwycięstwie Atletico. Media przypominają, że zakończony w sobotę sezon w La Liga był jednym z najbardziej dramatycznych i nieprzewidywalnych do samego końca w ostatnich latach.
Diego Simeone i Zinedine Zidane rywalizowali już wielokrotnie ze sobą jako zawodnicy i szkoleniowcy. Dziś po raz kolejny przyszło im zmierzyć się ze sobą jako trenerzy; na innych boiskach. Z tego pojedynku zwycięsko wyszedł Argentyńczyk
- podsumowało ostatnią kolejkę ligi hiszpańskiej radio Cadena Ser.
Tymczasem w związku z zaplanowanymi w kilku miejscach stołecznej aglomeracji zgromadzeniami kibiców władze sanitarne Hiszpanii oraz wspólnoty autonomicznej Madrytu zaapelowały do kibiców Atletico o zachowanie dystansu społecznego i noszenie masek ochronnych.