Reprezentacja Danii po trzech meczach eliminacji mistrzostw świata ma dziewięć punktów i bilans bramkowy 14-0 co sprawia, że przed mistrzostwami Europy (11 czerwca - 11 lipca) oczekiwania stały się ogromne, a media proszą o powtórzenie cudu z 1992 roku i złotego medalu.
Z taką drużyną nie mamy obecnie przeciwnika nie do pokonania w całej Europie
- skomentował zwycięstwo w środę w Wiedniu 4:0 nad Austrią, 2:0 z Izraelem 25 marca i aż 8:0 nad Mołdawią w niedzielę dziennik ”Ekstrabladet”.
Rzuciliśmy rękawicę wszystkim uczestnikom Euro i to oni niech się teraz nas boją
- skomentował kanał telewizji TV2 zwracając uwagę na fakt, że jeżeli nic się nie zmieni to trzy mecze grupowe z Finlandią, Belgią i Rosją Dania rozegra u siebie w Kopenhadze - jak zapowiedział rząd z kibicami.
”Politiken” napisał, że jest to najlepsza drużyna od przynajmniej 20 lat - to miały być ME byłego selekcjonera Age Hareide (2016-2020), który przybył z Norwegii i może pochwalić się aż 34 meczami z rzędu bez porażki. Koronawirus pokrzyżował mu jednak plany i odwołał ME w ubiegłym roku, ale jego następca Kasper Hjulmand nic nie zmienił, a tylko dopracował zbudowany przez cztery lata zespół”.
Hareide, który po zakończeniu pracy z reprezentacją Danii został trenerem norweskiego Rosenborg Trondheim wyjaśnił, że obecna reprezentacja jest efektem konsekwentnej budowy drużyny przez kilka lat bez żadnej ingerencji federacji i żadnych zaskakujących ruchów i eksperymentów.
Jak zaczynałem pracę to dostałem od działaczy carte blanche i bez względu na słabe początkowo wyniki nikt nie ingerował w moją pracę. Dzisiaj ci piłkarze grają ze sobą już tak długo, że w reprezentacji czują się i rozumieją ze sobą jak w klubie
- wyjaśnił.
Dziennik ”BT” napisał, że bilans bramkowy eliminacji do MŚ świadczy tylko o ”arsenale ciężkiej broni” jaką dysponuje Hjulmand przed ME.
Staramy się oceniać obiektywnie, lecz pokażcie lepszą obecnie drużynę w Europie, więc czekamy na turniej, który to zweryfikuje
- ocenił ”Esktrabladet”.