Portugalskie media z respektem wypowiadają się o piłkarskiej reprezentacji Polski, a największym szacunkiem darzą kapitana Biało-czerwonych Roberta Lewandowskiego. Obie drużyny zmierzą się na PGE Narodowym już 12. października w rozgrywkach Ligi Narodów.
Stacja SportTV przestrzega przed lekceważeniem “zawsze groźnej w Warszawie Polski”, a szczególnie jej kapitana Roberta Lewandowskiego. Zaznacza, że Biało-czerwoni będą zdeterminowani w sobotnim meczu, aby walczyć o kolejne punkty w Lidze Narodów.
“Musimy uważać na wysoką formę Lewandowskiego” - oceniła portugalska stacja telewizyjna. Także wydawane w Lizbonie sportowe dzienniki “Record” i “A Bola” przestrzegają przed “kierowaną przez Lewandowskiego” ekipą Biało-czerwonych, szczególnie w chwili, kiedy napastnik "Barcy" jest w wysokiej formie. Przypominają, że przewodzi on klasyfikacji najlepszych strzelców La Liga z 10 bramkami.
Pierwszy trening za nami ✅ pic.twitter.com/hKXMiTlKNO
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) October 7, 2024
“On jest jak nakręcony”, ocenił aktualną formę “Lewego” dziennik “Record”, przypominając, że w niedzielnym spotkaniu Barcelony z Deportivo Alaves, zakończonym wygraną przyjezdnych 3:0, Polak strzelił wszystkie gole.
W podobnym tonie pisze o Lewandowskim “A Bola”, zaznaczając, że hat-trick zdobyty przez polskiego snajpera umocnił "Barcę" w La Liga na pozycji lidera, a on sam kontynuuje dobrą passę podczas tegorocznej jesieni. Portugalscy dziennikarze pomimo koncentrowania się na Lewandowskim przestrzegają, że:
Polska gra piłkę zespołową i jest silna jako kolektyw.
Według Radia Renascenca pomimo kompletu punktów Portugalii w pierwszych dwóch kolejkach rozgrywek LN zespół Roberto Martineza udaje się na swój pierwszy mecz wyjazdowy, na którym nie będzie miał gorącego dopingu ze strony własnej publiczności. Stołeczne radio obawia się o morale ekipy z Półwyspu Iberyjskiego.
Mecz pomiędzy zajmującą trzecie miejsce w grupie A1 Polską a przewodzącą w tabeli Portugalią rozpocznie się w sobotę o 20:45 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Rewanż zostanie rozegrany 15 listopada na stadionie Dragao w Porto. Portugalia mającą 6 punktów wyprzedza Chorwację, która zgromadziła dotychczas 3 pkt. Tyle samo ma Polska. Stawkę zamykają Szkoci, którzy nie zdobyli jeszcze żadnego punktu w rozgrywkach LN.