Kacper Potulski przykuł uwagę kibiców piłki nożnej. Młody obrońca zdobył bramkę w meczu przeciwko Bayernowi Monachium, a jego Mainz sensacyjnie zremisowało 2:2 z hegemonem Bundesligi. To wydarzenie odbiło się szerokim echem w niemieckich i polskich mediach – rzadko bowiem zdarza się, by tak młody zawodnik w tak prestiżowym spotkaniu odgrywał kluczową rolę.
Potulski trafił w meczu z Bayernem
Mimo świetnych występów w klubie, Potulski w reprezentacji Polski U21 pozostaje jedynie rezerwowym. Regularnie otrzymuje powołania, ale na boisku w eliminacjach młodzieżowych mistrzostw Europy pojawił się... ledwie na 20 minut.
Kacper Potulski z golem wyrównującym przeciwko Bayernowi ⚽️ #BundesTAKpic.twitter.com/AekY4m8b0L
— Oskar Mochnik (@Oskar_M04) December 14, 2025
Selekcjoner Jerzy Brzęczek wytłumaczył, dlaczego na razie stawia na innych piłkarzy. Okazało się, że pomimo walorów piłkarskich trener uważa, że Potulski... jest za młody.
Najstarszy zawodnik pochodzi z rocznika 2004, najmłodszy na dziś z 2008. Nie chcę takiej sytuacji, że 50 procent zespołu będą stanowili chłopcy po 17, 18 lat, bo to ma duży wpływ na postawę całej grupy. I to jest taki aspekt, na który mało osób zwraca uwagę. Musimy tu zachować balans, jeśli chodzi o wiek
- stwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Drużyna prowadzona przez Brzęczka rewelacyjnie spisuje się w eliminacjach młodzieżowego Euro. Polacy po sześciu meczach prowadzą w grupie z kompletem punktów, a defensywa jest ich mocną stroną - stracili dotychczas tylko jednego gola.