West Ham United, z Łukaszem Fabiańskim w bramce, zremisował u siebie z Bayerem Leverkusen 1:1 w ćwierćfinale piłkarskiej Ligi Europy i odpadł z rywalizacji. Pierwszy mecz niemiecki zespół wygrał 2:0 i w półfinale zmierzy się z Romą Nicoli Zalewskiego. Z rozgrywkami pożegnał się m.in. Liverpool.
Londyńczycy odrobili część strat z pierwszego meczu z Bayerem już w 13. minucie, gdy do siatki trafił Michail Antonio. To zwiastowało duże emocje w rozgrywanym przy padającym deszczu rewanżu, ale West Ham nie zdołał doprowadzić do dogrywki.
Na dodatek sam stracił bramkę. W 89. minucie obchodzącego tego dnia 39. urodziny Fabiańskiego pokonał Holender Jeremie Frimpong. Polski golkiper miał utrudnione zadanie, ponieważ po strzale piłkarza Bayeru był jeszcze rykoszet.
Tak broni 39-letni Łukasz Fabiański 👏 Jest forma byłego reprezentanta Polski!
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) April 19, 2024
📺Oglądaj w Viaplay pic.twitter.com/NEDIWamGsr
Frimpong mógł strzelić gola już sześć minuty wcześniej. Po szybkiej kontrze gości znalazł się wówczas w sytuacji sam na sam z Fabiańskim, ale kopnął wysoko nad poprzeczką.
"Aptekarze", którzy w minioną niedzielę zapewnili sobie pierwsze w historii mistrzostwo Niemiec, mają więc kolejne powody do radości. Nie dość, że zameldowali się w półfinale Ligi Europy, to na dodatek pozostają bez porażki w sezonie we wszystkich rozgrywkach. To już łącznie 44 spotkania w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Europy. 38 z nich wygrali, w tym osiem z dziesięciu na międzynarodowej arenie.
To był jak dotąd bardzo intensywny sezon, ale jeszcze się nie skończył. Nie możemy o tym zapomnieć. Nadal mamy przed sobą wielkie cele
- mówił już kilka dni temu, po wygraniu Bundesligi, trener "Aptekarzy" Xabi Alonso, który mimo propozycji z innych klubów zdecydował się pozostać w Leverkusen na następny sezon.
Jego podopieczni walczą o potrójną koronę. 25 maja w Berlinie zagrają bowiem w finale Pucharu Niemiec z drugoligowym FC Kaiserslautern. Natomiast w półfinale Ligi Europy ich rywalem będzie AS Roma. Drużyna Nicoli Zalewskiego, po zwycięstwie w ubiegłym tygodniu na wyjeździe z Milanem 1:0, w rewanżu również wygrała. Tym razem 2:1, choć od 31. minuty musiała grać w dziesiątkę. Reprezentant Polski ponownie był rezerwowym. Rewanżowe spotkanie na Stadio Olimpico prowadził Szymon Marciniak, a sędzią VAR był Tomasz Kwiatkowski.
Z rozgrywkami pożegnał się Liverpool, ale tego można było spodziewać się już po pierwszym meczu. Wówczas "The Reds" przegrali u siebie z Atalantą Bergamo aż 0:3. W rewanżu we Włoszech gości szybko strzelili gola - już w 7. minucie trafił z rzutu karnego Mohamed Salah, lecz do końca wynik już się nie zmienił. Rywalem Atalanty w półfinale będzie Olympique Marsylia. Finał tej edycji LE odbędzie się 22 maja w Dublinie.