Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Sport

Miał prowadzić Biało-czerwonych, wybrał francuskie kobiety. Herve Renard zrezygnował z pracy

Herve Renard - wymieniany niedawno jako główny kandydat do zastąpienia Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera Biało-czerwonych - nie prowadzi już piłkarskiej kadry Arabii Saudyjskiej. Trener, który ma polskie korzenie, wkrótce ma objąć stery w kobiecej reprezentacji Francji.

jm

Saudyjska federacja poinformowała na Twitterze, że na wniosek Renarda zgodziła się na rozwiązanie kontraktu, który wiązał 54-letniego francuskiego szkoleniowca do 2027 roku. We wtorek wieczorem trener poprowadził reprezentację Arabii Saudyjskiej po raz ostatni, w przegranym 1:2 towarzyskim meczu z Boliwią w Dżuddzie.

Reklama

Czas na francuską kadrę

Myślę, że z drużyną zrobiłem maksimum, nie mogłem osiągnąć wyższego poziomu. Chcę podziękować wszystkim w Arabii Saudyjskiej za pełne wsparcie przez cztery lata

– powiedział Renard po meczu.

Według agencji AFP francuska federacja ma ogłosić w piątek powołanie Renarda na selekcjonera reprezentacji kobiet. Dotychczas prowadziła ją Corinne Deacon, zwolniona 9 marca wskutek nacisków kilku czołowych zawodniczek. "Trójkolorowe" za cztery miesiące wystąpią w mistrzostwach świata w Australii i Nowej Zelandii.

W swoim pierwszym meczu na mundialu w Katarze Arabia Saudyjska sensacyjnie wygrała z późniejszym zwycięzcą turnieju - Argentyną 2:1. Później przegrała jednak z Polską 0:2 i z Meksykiem 1:2. Na początku bieżącego roku Renard, którego matka ma polskie korzenie, był wymieniany w mediach jako potencjalny następca Czesława Michniewicza na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski.

jm

Reklama