Raków wygrał w niedzielny wieczór w Białymstoku 2:1, a trener ekipy z Częstochowy miał powody do uśmiechu podczas spotkania z dziennikarzami po meczu. Podczas konferencji prasowej Marek Papuszn schwycił jedną z butelek stojących na stole i wypalił:
Piwko jest, kurde.
Trener Papszun i piwo na konferencji prasowej
Hahahahaha Marunia co łeb na Marsie został po 115 minutach meczu xdddd pic.twitter.com/LJFH8Xj4rO
— ℙ𝕒𝕡𝕤𝕫𝕦𝕝𝕚𝕓𝕒𝕟 #PapszunOUT #OddajcieKrakena (@wkkonstanty) November 2, 2025
"Zero... to też świadczy o postępie" - zauważył Papszun z przekąsem. Usłyszał, że następnym razem będzie alkoholowe, ale trener ekipy z Częstochowy podziękował.
Ja już swoje wypiłem. Dla mnie nie potrzeby
- powiedział Papszun.
Raków awansował na siódmą pozycję w tabeli (20 punktów w 13 meczach). Jagiellonia jest wiceliderem z 24 punktami na koncie. W Ekstraklasie prowadzi niespodziewanie Górnik Zabrze, który w niedzielę zdeklasował 5:1 Arkę Gdynia i ma już 29 punktów.