Obrady rozpoczną się o godz. 9.30 i zakończą około 13.00. Po nich planowana jest konferencja prasowa prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina. Jednym z najważniejszych punktów Kongresu będą wybory do Komitetu Wykonawczego europejskiej centrali.
KW jest najwyższym organem wykonawczym UEFA. Jego skład tworzą: prezydent UEFA, 16 innych członków wybranych przez Kongres, a także dwóch działaczy nominowanych przez Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA) i jeden przez Ligi Europejskie (EL). Wszyscy mają takie same prawa i obowiązki.
Co dwa lata "wymienia się" - w drodze głosowania - około połowy tego gremium. W czwartek wybranych zostanie ośmioro kandydatów, w tym jedna kobieta, na czteroletnią kadencję, natomiast dwóch - na dwuletnią.
Miejsce dla jednej kobiety jest obligatoryjne (kandyduje tylko Norweżka Lise Klaveness), więc rywalizacja - na czteroletnią kadencję - trwa o siedem miejsc.
Oprócz Kuleszy o miejsce w tym gremium starają się: Dominique Blanc (Szwajcaria), Gabriele Gravina (Włochy), Marijan Kustic (Chorwacja), Ari Lahti (Finlandia), Armen Melikbekyan (Armenia), Frank Paauw (Holandia), Aivar Pohlak (Estonia), Pedro Proenca (Portugalia), Hugo Quaderer (Liechtenstein) i Hans-Joachim Watzke (Niemcy), przy czym Gravina i Watzke ubiegają się o reelekcję. Włoch jest obecnie jednym z wiceprezydentów UEFA.
Najbardziej znani z tego grona są właśnie dwaj ostatni oraz Proenca, w przeszłości popularny sędzia międzynarodowy.
Ponadto pięciu kandydatów ubiega się o kadencję dwuletnią - znakomity w przeszłości piłkarz Andrij Szewczenko z Ukrainy oraz Vadims Lasenko (Łotwa), Rafael Louzan (Hiszpania), Bjorn Vassallo (Malta) i Mosze Zuares (Izrael).
PZPN poinformował o starcie Kuleszy na początku lutego. Od tego czasu szef krajowej federacji jeździł po Europie i spotykał się z władzami niektórych związków - gościł m.in. w Chorwacji, Turcji i Albanii. W ostatnim z tych krajów szefem futbolu jest Armand Duka, jeden z wiceprezydentów UEFA, z którym Kulesza ma bardzo dobre relacje.