Piłkarze Realu Madryt nie zwalniają tempa. W szlagierze 17. kolejki La Liga pokonali 2:0 lokalnego rywala Atletico, obrońcę tytułu, nad którym mają już 13 punktów przewagi. "Królewscy" odnieśli siedem ligowych zwycięstw z rzędu, a licząc z Ligą Mistrzów - dziesięć.
Derby Madrytu dla "Królewskich". "Real wygrał 2:0 z apatycznym Atletico" - napisała agencja Reuters. Pierwszą bramkę zdobył w 16. minucie Karim Benzema - popisał się efektownym strzałem po świetnym dośrodkowaniu Brazyliczyka Viniciusa Juniora. Prezentujący w ostatnich miesiącach wyborną formę francuski napastnik, którego występ stał pod znakiem zapytania z powodu kontuzji, zagrał tylko w pierwszej połowie.
Karim Benzema rozpoczyna strzelanie w derbach Madrytu! ⚽️🔥
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 12, 2021
Mecz Realu Madryt z Atlético Madryt trwa w Eleven Sports 1. #lazbawa🇪🇸 pic.twitter.com/uPnDkBxMxM
Dla Benzemy to 17. gol w karierze przeciwko Atletico, a w tym sezonie Primera Division łącznie trzynasty, dzięki czemu poprowadzi w klasyfikacji strzelców. W 57. minucie wynik ustalił Marco Asensio - kolejną asystę zaliczył Vinicius Junior.
Świetna akcja zespołowa Realu Madryt i Marco Asensio trafia do siatki! ⚽️
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) December 12, 2021
Czy Atlético Madryt odrobi straty? 🤔 Włączcie Eleven Sports 1. #lazabwa🇪🇸 pic.twitter.com/knHOxARErq
Drużyna Carlo Ancelottiego umocniła się na szczycie tabeli. Ma 42 punkty i o osiem wyprzedza Sevillę, a o dziewięć Betis. Atletico pozostało na czwartym miejscu (29 pkt). Wcześniej w niedzielę Barcelona zremisowała na wyjeździe z Osasuną Pampeluna 2:2.
"Duma Katalonii" w minionym tygodniu odpadła z Ligi Mistrzów, przegrywając w słabym stylu w Monachium z Bayernem 0:3. Na dodatek w Primera Division osiąga wyniki, które sprawiają, że o awans do przyszłorocznej Champions League może być trudno.