Jakub Błaszczykowski w spotkaniu z Niemcami na PGE Narodowym pożegna się z piłkarską reprezentacją Polski. "Takie jest życie" - przyznał na konferencji prasowej wybitny pomocnik.
W piątkowy wieczór Biało-czerwoni zmierzą się z piłkarską reprezentacją Niemiec. Jakub Błaszczykowski po raz ostatni założy w tym spotkaniu koszulkę z Orłem na piersi. Na konferencji prasowej przed meczem 37-letni skrzydłowy przyznał, że musi jeszcze ustalić z trenerem w jakim wymiarze pojawi się na boisku.
Po treningu podejmiemy decyzję. Troszkę mam już tych lat i jeden trening to dla mnie dużo
- westchnął Błaszczykowski, który do zgrupowania dołączył w środę.
Skrzydłowy związany ostatnio z Wisłą Kraków był w czwartek wyraźnie w refleksyjnym nastroju.
Powoli dociera do mnie, że to jest ten moment, kiedy będę mógł podziękować za lata, gdy mogłem reprezentować swój kraj. Przez te kilkanaście lat było momenty, kiedy mogliśmy się cieszyć, były momenty, kiedy przegrywaliśmy. To co było dla mnie ważne, to żeby zawsze dawać z siebie sto procent.
🔴🎙️ #konferencjaLIVE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 15, 2023
Jakub Błaszczykowski: Oceniam życie takie, jakie jest. Biorę je wraz ze wzlotami oraz upadkami. Były rzeczy, które nie szły po mojej myśli, ale zawsze dawałem z siebie 100%. To jest właśnie Kuba Błaszczykowski.
Błaszczykowski przyznał, że ciężko mu zapanować nad emocjami, a gra w Biało-czerwonych barwach stanowiła dla niego zawsze powód do dumy.
Reprezentowanie Polski dla małego Kuby Błaszczykowskiego było marzeniem, później się urzeczywistniło. Teraz natomiast przemija, ale cóż... takie jest życie
- stwierdził.
W piątek, w meczu z Niemcami (początek o godzinie 20:45) Błaszczykowski po raz 109. założy koszulkę z Orłem na piersi. W historii więcej meczów kadrze rozegrał tylko Robert Lewandowski - 140.