Po ciężkim wyjazdowym meczu Polska wygrała 1:0 z Albanią w eliminacjach do piłkarskich mistrzostw świata. Zaraz po utracie bramki kibice gospodarzy nie wytrzymali. W piłkarzy zaczęto rzucać butelkami. Sędzia przerwał mecz. Po 20 minutach udało się dokończyć spotkanie. Kibice i po gwizdku końcowym dali "popis". W sieci pojawiły się zdjęcia, czym rzucali chuligani z Albanii. Okazuje się, że nie były to tylko plastikowe butelki.
Jedynego gola podczas wczorajszego meczu z Albanią zdobył Karol Świderski po świetnej wrzutce Mateusza Klicha. Zdobyta w 77. minucie bramka zapewniła biało-czerwonym zwycięstwo i przybliżyła naszą drużynę do awansu do mundialu w Katarze.
Zaraz po tym, jak Polacy strzelili bramkę, kibice gospodarzy obrzucili ich butelkami. Sędzia główny przerwał mecz na 20 minut.
"Było trochę niebezpiecznie"
- przyznał Robert Lewandowski.
Kibice z Albanii nie odpuścili nawet po meczu. "Pierwszy raz się spotkałem z czymś takim..." – rozpoczął wypowiedź dla mediów Piotr Zieliński, po czym... musiał przerwać, bo jedna z osób opuszczająca trybuny jako ostatnia rzuciła czymś w jego stronę - niecelnie.
"Widzimy, jaka jest sytuacja. Przegrali mecz, trochę są zdenerwowani"
- skomentował.
Około 23 sekunda na filmie: (UWAGA, NAGRANIE ZAWIERA WULGARYZMY!)
Sytuacja wyglądała bardzo poważnie. Na szczęście nikomu z zawodników nic się nie stało.
W sieci opublikowano zdjęcia przedmiotów, które „leciały” w kierunku biało-czerwonych. Rzucano nie tylko butelkami (niektóre z nich pełne). Na murawę trafiły też telefony, czy zapalniczka.
Znaleziska z murawy sugerują, że finał tego wieczoru mógł być mniej przyjemny.
— Szymon Borczuch (@SzymonBorczuch) October 12, 2021
Skończyło się pięknie! Gratulacje dla Drużyny! #POLALB pic.twitter.com/fKB8x3oNWP
I jeszcze takie sceny po ostatnim gwizdku. Wojtek szef 🍼 #ALBPOL pic.twitter.com/2E4dxizAIt
— Radosław Przybysz (@RadekP92) October 12, 2021