10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Duży sukces Legii Warszawa! Mistrz Polski ograł czeską Slavię i zagra w Lidze Europy!

Legia Warszawa awansowała do fazy grupowej Ligi Europy. Piłkarze mistrzów Polski w rewanżu na Łazienkowskiej pokonali 2:1 faworyzowaną Slavię Praga.

Artur Boruc nie zawiódł w dwumeczu ze Slavią Praga
Artur Boruc nie zawiódł w dwumeczu ze Slavią Praga
Fot. Tomasz Hamrat / Gazeta Polska

Legioniści po dobrym meczu zremisowali 2:2 ze Slavią w Pradze i pomimo, że Czesi pozostawali faworytami rywalizacji, do rewanżu na Łazienkowskiej piłkarze mistrza Polski mogli przystępować z dużymi nadziejami. Te nadzieje w Warszawie jeszcze wzrosły w 3. minucie spotkania. Wówczas Tomas Holes ostro, choć chyba przypadkowo, faulował Andre Martinsa. Ponieważ w takim przypadku liczy się efekt, a nie zamiar, to arbiter bez chwili wahania od razu pokazał Czechowi czerwoną kartkę.

Faul ewidentnie na czerwoną kartkę

Dla Martinsa było to pewnie marne pocieszenie, gdy jeszcze w pierwszej połowie, lekko utykając opuszczał murawę z powodu kontuzji, ale dla jego kolegów oznaczało większą szansę na awans do fazy grupowej Ligi Europy. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać, lecz Legia nie tylko nie strzeliła w pierwszej połowie żadnego gola, a na domiar złego Artur Boruc tuż przed przerwą musiał wyciągać piłkę z siatki. Zza linii pola karnego potężnie huknął Nigeryjczyk Ubong Ekpai i na Łazienkowskiej zrobiło się trochę smutno.

Legia przegrywała po bombowym strzale Ekpaia

W drugiej połowie nastroje na Łazienkowskiej poprawił nowy nabytek mistrzów Polski - Mahir Emreli.

Mahir jest ostatnio naszym amuletem. Ostatnio jak był na konferencji przed meczem z Bodo/Glimt to wygraliśmy

- mówił w środę na spotkaniu z dziennikarzami Czesław Michniewicz o napastniku z Azerbejdżanu.

Trener Legii w rewanżu postawił na Emreliego, a ten odwdzięczył się za zaufanie doprowadzając do wyrównania w 59. minucie pięknym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Rafaela Lopesa. 24-latek wcale nie zamierzał na tym poprzestać i po chwili pokonał ponownie Ondreja Kolara. Czeski golkiper mógł się nabawić kompleksu wobec Azera, ten już w Pradze dał mu się mocno we znaki doskonałym lobem przerzucając nad nim piłkę.

Mahir Emreli bohaterem Legii

W końcówce piłkarze Slavii postawili wszystko na jedną kartę. Cała drużyna przesunęła się do ataku desperacko próbując doprowadzić do wyrównania i do dogrywki. Nic z tego. Na posterunku był Boruc i obrońcy Legii. Mistrz Polski okazał się lepszy w dwumeczu od mistrza Czech i zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Europy.

Legia Warszawa - Slavia Praga 2:1

Pierwszy mecz 2:2, awans: Legia

Bramki: M. Emreli 59', 70'  - U. Ekpai 45'

Czerwona kartka: T. Holes 3'

 

 



Źródło: niezalezna.pl

##LEGSLA #piłka nożna #Slavia Praga #Legia Warszawa

Janusz Milewski