Spotkanie Radomiaka z Lechią Gdańsk rozpoczęło się idealnie dla gospodarzy. Po błędzie Michała Nalepy w środku boiska piłkę przejął Maurides, popędził w pole karne i strzałem tuż przy słupku pokonał Michała Buchalika. Był to drugi gol Brazylijczyka w tym sezonie. Poprzedni dał wygraną Radomiakowi w spotkaniu z Jagiellonią Białystok.
W 17. minucie pierwszą groźną akcję przeprowadziła Lechia, jednak ze strzałem Flavio Paixao poradził sobie Majchrowicz. Odpowiedź gospodarzy była piorunująca. Maurides przedarł się lewym skrzydłem i posłał precyzyjne podanie do zamykającego akcję z drugiej strony Roberto Alvesa. Ten popisał się efektownym strzałem z pierwszej piłki i Buchalik był bez szans.
.@1910radomiak już na początku meczu objął prowadzenie z @LechiaGdanskSA! ⚽️🥅 #RADLGD
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 14, 2022
📺 Trwa transmisja w CANAL+ SPORT i CANAL+ online 👇https://t.co/en2i3pKYTs pic.twitter.com/RQ9k6XEbKa
Za moment Maurides mógł ponownie cieszyć się z gola. Po jego strzale głową piłka odbiła się od poprzeczki. W następnej akcji radomianie wywalczyli rzut wolny tuż przed polem karnym. Jego wykonawcą był Mateusz Grzybek i piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki.
Radomiak zamiast przejąć całkowitą kontrolę nad spotkaniem chwilę później stracił bramkę. Po strzale Dominika Piły, Mateusz Cichocki zagrał piłkę ręką, a arbiter Tomasz Musiał podyktował "jedenastkę" dopiero po obejrzeniu zdarzenia na monitorze. Rzut karny pewnym strzałem wykorzystał Flavio Paixao. To był drugi gol Portugalczyka w tym sezonie i 103. w ekstraklasie.
Koncertowa akcja @1910radomiak na 2:0! 😮🔝 @LechiaGdanskSA odpowiedziała trafieniem Paixao z rzutu karnego i do przerwy w Radomiu 2:1 dla gospodarzy ✌️ #RADLGD
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 14, 2022
📺 II połowa do obejrzenia w CANAL+ SPORT i CANAL+ online
👉 https://t.co/en2i3pKYTs pic.twitter.com/GGoolFoxb3
W 43. minucie mogło być 3:1 dla gospodarzy. Luis Machado znalazł się sam przed Buchalikiem, ale bramkarz gości wygrał ten pojedynek. Po przerwie wciąż groźniej atakował Radomiak. W 65. minucie Nalepa ręką zatrzymał strzał Machado i arbiter – już bez żadnych wątpliwości - podyktował rzut karny. Piłkę na jedenastym metrze ustawił Filipe Nascimento i nie dał żadnych szans Buchalikowi, który rzucił się w przeciwny róg.
W 68. minucie boisko, z powodu urazu mięśniowego, musiał opuścić Maurides, co w perspektywie kolejnych spotkań nie jest dobrą informacją dla trenera Lewandowskiego. Mimo straty swojego podstawowego napastnika radomianie wciąż atakowali. Groźne strzały oddali Thabo Cele i Michał Feliks, który trafił w słupek.
Pozyskany latem z Garbarni Kraków napastnik więcej szczęścia miał chwilę później, gdy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Roberto Alvesa strzałem głową pokonał Buchalika i mógł fetować swojego pierwszego gola w ekstraklasie. W kolejnej akcji gola strzelił Daniel Pik, ale to trafienie – po interwencji VAR-u – nie zostało uznane, gdyż Feliks, zanim podał do Pika, sfaulował rywala.
Bramki: 1:0 Maurides (4), 2:0 Roberto Alves (18), 2:1 Flavio Paixao (26-karny), 3:1 Filipe Nascimento (55-karny), 4:1 Micha Feliks (76-głową).
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 4 228