Kamil Grabara zaliczył świetny debiut w Bundeslidze, ale "Wilki" musiały uznać na swoim stadionie wyższość Bayernu Monachium. Niezły mecz w barwach gospodarzy rozegrał również Jakub Kamiński, który wystąpił w podstawowej jedenastce na lewej stronie formacji defensywnej.
Do przerwy Bayern prowadził 1:0. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Jamal Musiala. "Wilki" świetnie jednak zaczęły drugą połowę. W odstępie ośmiu minut dwie bramki zdobył Lovro Majer. Pierwszą Chorwat zanotował wykorzystując rzut karny.
Grabara miał tego dnia dużo pracy. Popisał się sześcioma udanymi interwencjami, ale dwa razy jeszcze skapitulował. Najpierw w 65. minucie, gdy po rzucie rożnym piłkę do własnej siatki skierował Kamiński. Wygraną Bawarczykom dał natomiast Serge Gnabry w 82. minucie. Portal "Sofascore" ocenił, że Grabara był najlepszym zawodnikiem gospodarzy. Polski bramkarz otrzymał świetną notę 7,9 (skala 1-10).