To mój wymarzony debiut – powiedział po spotkaniu z ŁKS Łódź piłkarz Korony Kielce Danny Trejo. Meksykanin z amerykańskim paszportem w ostatniej akcji spotkania efektownym uderzeniem z woleja zapewnił drużynie zwycięstwo 2:1 w poniedziałkowym meczu PKO BP Ekstraklasy.
W rundzie jesiennej Korona przegrała Łodzi 1:2, tracąc bramkę w doliczonym czasie gry. Teraz role się odwróciły. Kielczanie decydujący cios zadali w ostatniej akcji spotkania, po bramce Trejo.
Najważniejsze są trzy punkty. Nasz nowy zawodnik strzelił dziś piękną bramkę. Ten gol znaczy dla nas bardzo wiele, ponieważ da nam więcej spokoju. Musieliśmy wygrać na własnym stadionie i cieszę się, że nam się to udało
– mówił po meczu kanadyjski obrońca Korony Dominick Zator.
𝐃𝐀𝐍𝐍𝐘 𝐓𝐑𝐄𝐉𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎! CO ZA GOL!🚀 Nieprawdopodobne!🤯 Korona wygrywa z ŁKS-em 2:1!🔥🔥🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 12, 2024
📺 Wszystkie mecze PKO BP Ekstraklasy możecie oglądać w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/qidE9i5W6z
Kielczanie zdecydowanie lepiej zagrali w pierwszej połowie. Prowadzili po bramce Yoava Hofmaystera, ale tuż przed przerwą goście wyrównali po trafieniu Huseina Balica. W stratę gola zamieszany był także Zator.
To była taka dziwna sytuacja, myślałem, że Bartek Kwiecień wybije piłkę, ale on jej nie dotknął. Próbowałem wślizgu, ale było już za późno. Musimy unikać takich błędów, ale najważniejsze, że trzy punkty zostały w Kielcach
– powiedział kanadyjski obrońca.
Bohaterem Korony został Trejo, który wszedł na boisko w 58. minucie. Zdobył nie tylko decydującą bramkę, ale w kilku innych akcjach pokazał, że drzemie w nim spory potencjał.
To mój wymarzony debiut. Wejście na boisko w trudnym momencie dla drużyny i zdobycie tak ważnej bramki to coś niesamowitego. To zwycięstwo bardzo podbuduje zespół i pozwoli nam iść dalej do przodu
– podkreślił pomocnik Korony. Chwalił kieleckich fanów, których blisko 10 tys. przyszło w poniedziałkowy wieczór na stadion, aby dopingować swój zespół.
„To było niesamowite przeżycie. To także dzięki nim zdobyliśmy dzisiaj trzy punkty, bo swoim fantastycznym dopingiem ponieśli drużynę do zwycięstwa” – zaznaczył Trejo. Po tym zwycięstwie podopieczni trenera Kamila Kuzery wydostali się ze strefy spadkowej, wyprzedzając w tabeli Puszczę Niepołomice. W następnej kolejce Korona zmierzy się 12 lutego na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.