Piłkarska reprezentacja Polski dotarła do Kataru, gdzie w niedzielę rozpoczną się mistrzostwa świata. Biało-czerwoni, których do granicy eskortowały samoloty F-16, wylądowali około godziny 19.45 czasu polskiego. Pierwszy mecz w grupie C rozegrają 22 listopada z Meksykiem.
Kadra wystartowała z wojskowej części lotniska Okęcie ok. godz. 14.30. Mimo przenikliwego zimna polska ekipa wsiadła do samolotu w nowych, ciemnych garniturach.
W Dausze biało-czerwoni zastali zupełnie inne warunki atmosferyczne - tego dnia w Katarze było 30 stopni, a w momencie wylądowania - 28 stopni. Podróż do Kataru trwała ponad pięć godzin i odbywała się w szczególnych warunkach. Na terenie Polski biało-czerwonych eskortowały bowiem myśliwce F-16.
Do południowej granicy Polski eskortowały nas samoloty F16! ✈️ Dziękujemy i pozdrawiamy panów pilotów! 🇵🇱 pic.twitter.com/7WLuM1QrhZ
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 17, 2022
Gdy jesteś pilotem, ale również kibicem reprezentacji Polski! 😍🇵🇱#KierunekKatar pic.twitter.com/IZKpVyjBBD
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 17, 2022
✈️ #KierunekKatar 🇵🇱 pic.twitter.com/1dFSxFt5ka
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 17, 2022
Wyrazy uznania za ten gest przekazał sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski. "Do boju Polsko. Dziękujemy pilotom z bazy lotnictwa w Krzesinach" - napisał, dołączając nagranie, na którym widać, jak członek załogi F-16 pozdrawia piłkarzy i sztab w samolocie lecącym do Kataru.
Do boju Polsko 🇵🇱⚽️. Dziękujemy pilotom z bazy lotnictwa w Krzesinach. pic.twitter.com/aTvY7scbah
— Łukasz Wachowski (@LukasWachowski) November 17, 2022