Reprezentacja Polski przegrała z Hiszpanią 1:2 w półfinałowym meczu rozgrywanych w Krakowie mistrzostw Europy w amp futbolu. W niedzielnym spotkaniu o brązowy medal biało-czerwoni zmierzą się z przegranym drugiego półfinału Turcja - Rosja.
Obydwie drużyny zmierzyły się ze sobą w środę w meczu na stadionie Prądniczanki, którego stawką było pierwsze miejsce w grupie A. Padł wówczas remis 1:1, który był korzystniejszy dla biało-czerwonych. Do rewanżu doszło tak szybko, gdyż Hiszpanie, choć nie byli faworytem ćwierćfinałowego starcia z Anglikami, wygrali po rzutach karnych. Polacy z kolei w ćwierćfinale rozprawili się 2:0 z Francuzami.
Przegrywaliśmy 0-1 ale wyrównujemy w następnej akcji po strzale z wolnego Bartka "Messiego" Łastowskiego! O tak to zrobił! Dobrze że jeszcze przed przerwą! #POLESP Nadal #JednąNogąWFinale 💪🇵🇱 pic.twitter.com/NPsSXpijnp
— Michał Pol (@Polsport) September 18, 2021
Przed rozpoczęciem gry uhonorowano Przemysława Świercza, który rozgrywał setny mecz w reprezentacji. Podopieczni trenera Marka Dragosza od początku uzyskali przewagę, stwarzali sobie okazje. Kamil Grygiel dwukrotnie nie zdołał pokonać bramkarza rywali w sytuacji sam na sam.
W 23. minucie Hiszpanie wyprowadzili kontratak i Francisco Castilla pokonał Łukasza Miśkiewicza. Odpowiedź Polaków była błyskawiczna, a do remisu doprowadził Bartosz Łastowski, popisując się efektownym strzałem z rzutu wolnego.
Po przerwie mecz miał wyrównany przebieg, momentami przeważali Hiszpanie i w 36. minucie zdobyli zwycięską bramkę, gdy Adrian Castro wykorzystał rzut wolny. W końcówce dwie szanse na wyrównanie miał Łastowski, ale jego strzały były niecelne.
Sobotni półfinał na stadionie Cracovii zgromadził na trybunach wielu kibiców, wśród nich był prezydent Andrzej Duda. W drugim półfinale, który rozpocznie się o godz. 17.30 Turcja zmierzy się z Rosją.